Praszka: ŚDS w Ganie ma wolne miejsca dla niepełnosprawnych
Są wolne miejsca w Środowiskowym Domu Samopomocy w Ganie (gmina Praszka). W placówce przebywa obecnie 50 osób, a do zagospodarowania pozostaje 7 miejsc.
Można zapisać osobę pełnoletnią z orzeczeniem o niepełnosprawności umysłowej lub zaburzeniami psychicznymi. ŚDS w Ganie ma wiele pracowni tematycznych i sprzęt rehabilitacyjny.
- Od poniedziałku do piątku można przyjść bez umawiania i zobaczyć, co robimy - mówi dyrektor Grzegorz Derengowski.
- Jeżeli komuś spodoba się na tyle i będzie nadal zainteresowany, aby zostać naszym uczestnikiem, przekażemy stosowne dokumenty. Tłumaczymy, jak załatwić sprawy formalne, aby trafić do nas. Podpowiadamy też dojazd do nas, choć my przywozimy uczestników na zajęcia terapeutyczne.
Dyrektor zaznacza, że ważne jest organizowanie wyjazdów dla podopiecznych.
- Zrobiliśmy na przykład pierwszą wycieczkę rodzinną, bo z uczestnikami pojechali krewni zamiast wolontariuszy - dodaje.
- Wycieczka była niedaleko, bo na Jasną Górę. Dla nas jest to jednak szczególne miejsce z racji wiary. Dla naszych podopiecznych religia jest bardzo ważna. Moim zdaniem, to był miło i dobrze spędzony czas dla uczestników, ich rodziców oraz dla pracowników. Mieliśmy możliwość dłuższego przebywania ze sobą, poznania się i wymiany informacji czy myśli.
W czerwcu ubiegłego roku ŚDS w Ganie kupił nowego busa po wygranej w praszkowskim budżecie obywatelskim, więc rozwiązał się problem dowozu uczestników na zajęcia.
- Od poniedziałku do piątku można przyjść bez umawiania i zobaczyć, co robimy - mówi dyrektor Grzegorz Derengowski.
- Jeżeli komuś spodoba się na tyle i będzie nadal zainteresowany, aby zostać naszym uczestnikiem, przekażemy stosowne dokumenty. Tłumaczymy, jak załatwić sprawy formalne, aby trafić do nas. Podpowiadamy też dojazd do nas, choć my przywozimy uczestników na zajęcia terapeutyczne.
Dyrektor zaznacza, że ważne jest organizowanie wyjazdów dla podopiecznych.
- Zrobiliśmy na przykład pierwszą wycieczkę rodzinną, bo z uczestnikami pojechali krewni zamiast wolontariuszy - dodaje.
- Wycieczka była niedaleko, bo na Jasną Górę. Dla nas jest to jednak szczególne miejsce z racji wiary. Dla naszych podopiecznych religia jest bardzo ważna. Moim zdaniem, to był miło i dobrze spędzony czas dla uczestników, ich rodziców oraz dla pracowników. Mieliśmy możliwość dłuższego przebywania ze sobą, poznania się i wymiany informacji czy myśli.
W czerwcu ubiegłego roku ŚDS w Ganie kupił nowego busa po wygranej w praszkowskim budżecie obywatelskim, więc rozwiązał się problem dowozu uczestników na zajęcia.