Przy skrzyżowaniu ulic świętego Jacka, Struga i Granicznej w Opolu znajduje się najbardziej tajemnicza nekropolia miasta - cmentarz choleryczny. Jego powstanie w 1831 roku wymusiła, pierwsza z wielu w XIX wieku, epidemia cholery.
- To nekropolia, która praktycznie przestała już istnieć - mówi Maciej Borkowski, historyk z Miejskiej Informacji Turystycznej w Opolu. - Wtedy epidemie dość często wybuchały. To jest cmentarz specyficzny, ponieważ nie ma jeszcze możliwości przez nawet kilkadziesiąt lat na jakiekolwiek kopanie w w tej ziemi, nawet jeżeli by się chciało ten cmentarz na przykład zlikwidować. Nie można tego zrobić, ponieważ trzeba chyba 150 lat od ostatniego pochówku, żeby można było jakiekolwiek prace ziemne w tym miejscu robić.
Według historyków, ostatnie pochówki na cmentarzu cholerycznym zostały dokonane około 1880 roku.