Straty kędzierzyńsko-kozielskiego MZK
(fot. Stanisław Kubów / AFRO) |
Antoni Capała, dyrektor MZK twierdzi, że praca kontrolerów jest niezadowalająca, bowiem nadal bardzo dużo ludzi nie kupuje biletów. Pasażerowie doskonale wiedzą jak unikać tego obowiązku:
"Korzystamy z firmy zewnętrznej, która prowadzi kontrole w naszych autobusach. Często zdarza się tak, że do pomocy ściągani są pracownicy spoza miasta" - dodaje Capała:
Za jazdę bez ważnego biletu grożą spore kary, a ich ściągalność jest coraz lepsza:
Pasażerowie, którzy zostali ukarani za jazdę bez ważnego biletu, odwdzięczają się za to skargami się na kontrolerów:
Bezspornym pozostaje fakt, że bilet trzeba kupić. Jest on również ubezpieczeniem na czas podróży.
Tomasz Adamek