Szpital w Kędzierzynie-Koźlu wstrzymał przyjmowanie pacjentów na oddział neurologii
Powodem jest brak wystarczającej liczby lekarzy. Jak informowaliśmy przed kilkoma tygodniami, czterech medyków wypowiedziało pracę.
Jak podkreśla dyrektor szpitala, Jarosław Kończyło, kilka tygodni trwały negocjacje z obecnymi neurologami, a próby znalezienia personelu lekarskiego trwały właściwie do ostatnich chwil. Głównym problemem jest to, że lekarze ze specjalnością neurologiczną nie chcą pracować w szpitalu, wybierają poradnie, bo praca tam jest znacznie mniej obciążająca.
Szpital szukał nowych specjalistów w różnych częściach regionu i poza nim, ale nie ma obecnie lekarzy tej specjalności, którzy byliby gotowi podjąć pracę w Kędzierzynie-Koźlu właściwie z dnia na dzień
Oddział neurologii jest jednym z oddziałów, który ma za sobą liczne inwestycje, mieści się w nowym skrzydle szpitala. Jest najnowocześniejszym oddziałem tej placówki.
Oddział wznowi przyjmowanie pacjentów dopiero, gdy uda się podpisać umowy z wystarczającą liczbą lekarzy, żeby zapewnić pacjentom opiekę 24 godziny na dobę.
Szpital szukał nowych specjalistów w różnych częściach regionu i poza nim, ale nie ma obecnie lekarzy tej specjalności, którzy byliby gotowi podjąć pracę w Kędzierzynie-Koźlu właściwie z dnia na dzień
Oddział neurologii jest jednym z oddziałów, który ma za sobą liczne inwestycje, mieści się w nowym skrzydle szpitala. Jest najnowocześniejszym oddziałem tej placówki.
Oddział wznowi przyjmowanie pacjentów dopiero, gdy uda się podpisać umowy z wystarczającą liczbą lekarzy, żeby zapewnić pacjentom opiekę 24 godziny na dobę.