Rodzina Tomasza Komendy w opolskim sądzie. Trwa proces o pieniądze za niesłuszne więzienie
Najbliżsi Tomasza Komendy będą dzisiaj (31.07) zeznawać przed opolskim sądem w procesie o zadośćuczynienie i odszkodowanie za niesłuszne 18 lat w więzieniu. W sądzie pojawiła się m.in. matka Komendy, Teresa Klemańska, która nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. Przypomnijmy, Tomasz Komenda domaga się od Skarbu Państwa blisko 19 milionów złotych. W 2004 roku został skazany za gwałt i zabójstwo, których miał dopuścić się w 1996 r. W ubiegłym roku został uniewinniony.
- Dzisiaj będzie przesłuchiwanych 5 osób z kręgu najbliższej rodziny Tomasza Komendy - mówi jego pełnomocnik Zbigniew Ćwiąkalski.
- Mama, ojczym oraz bracia Tomasza Komendy będą mówili o tym, jak według ich wiedzy wyglądał jego pobyt w zakładzie karnym. Jakie dolegliwości z tym się wiązały dla najbliższej rodziny. Jak ograniczano możliwości kontaktu z nim. Wszystko to co się składa później na ocenę przez sąd, jaki był stopień krzywdy, którą doznał przebywając niewinnie w zakładzie karnym - mówi mecenas Ćwiąkalski.
Tomasz Komenda zostanie najprawdopodobniej przesłuchany we wrześniu. Jednak, jak przyznaje mecenas Ćwiąkalski, Komenda bardzo źle znosi powroty myślami do tego, co działo się w zakładzie karnym. - Przesłuchania są w obecności psychologa. Nie wyzwolił się z tej traumy w dalszym ciągu. Unika kontaktu z sądem. Dlatego dzisiaj go tutaj nie będzie. Pojawi się, kiedy sąd wyznaczy mu termin przesłuchania.
Sprawę rozpoznaje opolski sąd, ponieważ obrońca Tomasza Komendy zawnioskował do Sądu Najwyższego, aby inny sąd niż ten, który go niesłusznie skazał, rozpatrywał tę sprawę.
- Mama, ojczym oraz bracia Tomasza Komendy będą mówili o tym, jak według ich wiedzy wyglądał jego pobyt w zakładzie karnym. Jakie dolegliwości z tym się wiązały dla najbliższej rodziny. Jak ograniczano możliwości kontaktu z nim. Wszystko to co się składa później na ocenę przez sąd, jaki był stopień krzywdy, którą doznał przebywając niewinnie w zakładzie karnym - mówi mecenas Ćwiąkalski.
Tomasz Komenda zostanie najprawdopodobniej przesłuchany we wrześniu. Jednak, jak przyznaje mecenas Ćwiąkalski, Komenda bardzo źle znosi powroty myślami do tego, co działo się w zakładzie karnym. - Przesłuchania są w obecności psychologa. Nie wyzwolił się z tej traumy w dalszym ciągu. Unika kontaktu z sądem. Dlatego dzisiaj go tutaj nie będzie. Pojawi się, kiedy sąd wyznaczy mu termin przesłuchania.
Sprawę rozpoznaje opolski sąd, ponieważ obrońca Tomasza Komendy zawnioskował do Sądu Najwyższego, aby inny sąd niż ten, który go niesłusznie skazał, rozpatrywał tę sprawę.