Modlitwa, zabawa, śpiew i ciekawe rozmowy - trwa 23. Święto Młodzieży na Górze Świętej Anny
Ponad 600 osób bierze udział 23. Święcie Młodzieży na Górze Świętej Anny. Uczestnicy chcący w ten sposób spędzić sześć wakacyjnych dni, modlą się, bawią i biorą udział w konferencjach, spotkaniach z zaproszonymi gośćmi oraz wieczornych koncertach.
- Chcemy pokazać młodym ludziom, że dzisiejszy kościół jest również dla nich - mówi ojciec Kamil Tymecki, franciszkanin, duszpasterz młodzieży i powołań.
- Tytuł i temat tegorocznego Święta Młodzieży brzmi "Jest radość!". On ma pokazać nam, że radości możemy doszukiwać się w różnych sytuacjach naszego życia. W sposób szczególny dotyczy to codzienności, kiedy wiele osób próbuje pokazać, jak bardzo jest smutno i jak wiele jest problemów. Patrzmy nie tylko przez pesymistyczny pryzmat, ale szukajmy także radości oraz dobrego patrzenia na świat.
Filip, Oliwia i Magdalena, nie wyobrażają sobie wakacji bez annogórskiego Święta Młodzieży. Zaznaczają, że przyjeżdżają przede wszystkim na spotkanie z Panem Bogiem, ale widzą też wiele innych plusów.
- Kiedy przychodzimy wieczorem do namiotu i widzimy wystawionego Pana Jezusa, wszyscy jesteśmy tam razem. Całe Święto Młodzieży stoi przed Panem Jezusem i to jest przepiękne. Wtedy można skupić się, pomodlić, bardzo dużo przeżyć i dowiedzieć się wielu rzeczy o sobie - ocenia Filip.
- Tutaj są świetne osoby, z którymi można znaleźć wspólny język, wspólną pasję, a przede wszystkim porozmawiać na wiele różnych tematów - dodaje Oliwia.
- Integracja dzieje się tutaj automatycznie. Widać to, kiedy tylko usiądzie się obok, podczas przerw, a nawet w kolejkach wieczornych do łazienki - zaznacza Magdalena.
23. Święto Młodzieży zakończy się uroczystą mszą świętą w nocy z piątku na sobotę.
- Tytuł i temat tegorocznego Święta Młodzieży brzmi "Jest radość!". On ma pokazać nam, że radości możemy doszukiwać się w różnych sytuacjach naszego życia. W sposób szczególny dotyczy to codzienności, kiedy wiele osób próbuje pokazać, jak bardzo jest smutno i jak wiele jest problemów. Patrzmy nie tylko przez pesymistyczny pryzmat, ale szukajmy także radości oraz dobrego patrzenia na świat.
Filip, Oliwia i Magdalena, nie wyobrażają sobie wakacji bez annogórskiego Święta Młodzieży. Zaznaczają, że przyjeżdżają przede wszystkim na spotkanie z Panem Bogiem, ale widzą też wiele innych plusów.
- Kiedy przychodzimy wieczorem do namiotu i widzimy wystawionego Pana Jezusa, wszyscy jesteśmy tam razem. Całe Święto Młodzieży stoi przed Panem Jezusem i to jest przepiękne. Wtedy można skupić się, pomodlić, bardzo dużo przeżyć i dowiedzieć się wielu rzeczy o sobie - ocenia Filip.
- Tutaj są świetne osoby, z którymi można znaleźć wspólny język, wspólną pasję, a przede wszystkim porozmawiać na wiele różnych tematów - dodaje Oliwia.
- Integracja dzieje się tutaj automatycznie. Widać to, kiedy tylko usiądzie się obok, podczas przerw, a nawet w kolejkach wieczornych do łazienki - zaznacza Magdalena.
23. Święto Młodzieży zakończy się uroczystą mszą świętą w nocy z piątku na sobotę.