Ustanowiono go w 2016 roku. Jednak w województwie opolskim obchodzony jest już od 2012 roku. - Można powiedzieć, że nasz region jest inicjatorem powstania tego dnia - przyznał w rozmowie "W cztery oczy" - Andrzej Mazur, były radny województwa opolskiego. - Myślę, że nie będzie przesadnej skromności, jeżeli potwierdzimy - to wynikało z tego, że środowisko kresowian, którzy w największej ilości występują w naszym województwie, w województwie lubuskim, w województwie dolnośląskim, tu są najlepiej zorganizowani. Stowarzyszenia kresowe, zarówno w Opolu, jak i w Kędzierzynie Koźlu, są bardzo prężne, robią imprezy na skalę krajową.

W 2009 roku sejmik województwa opolskiego przyjął rezolucję upamiętniającą ofiary ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP. Andrzej Mazur przypomniał, że około 300 tysięcy ludzi w regionie wiąże swoje korzenie z Kresami. - W sejmiku temat historii Kresów, szczególnie tej historii bardzo przykrej, związanej z tragicznymi losami rodzin tych, którzy ocaleli z pogromów na Kresach, a mieszkających na Opolszczyźnie, ten temat stale się przewijał. To z tego powodu, że radni stanowią odzwierciedlenie społeczeństwa. Tak jak powiedziałem, jedna trzecia to ludzie, którzy wiążą swoje korzenie z Kresami Wschodnimi - zaznacza Andrzej Mazur.

W "Poglądach i osądach" o opolskich uroczystościach mówił Ryszard Szram, pełnomocnik wojewody opolskiego do spraw organizacji społecznych i pozarządowych. - Uroczystości rozpoczną się mszą świętą o godzinie 16.00 w kościele Ojców Franciszkanów. Chcemy, aby całość uroczystości była tak zorganizowana, aby uczcić pamięć osób w sposób szczególny. Po mszy jest uroczysty przemarsz na plac Wolności, przed pomnik Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego i tam o godzinie 17.15 rozpoczną się uroczystości główne.

W programie: odegranie hymnu państwowego, apel pamięci, salwa honorowa, okolicznościowe wystąpienia oraz złożenie kwiatów i zniczy.