Triathloniści rywalizują w Opolu. Na starcie pojawiło się blisko pół tysiąca fanów Ironmana
Blisko pół tysiąca osób z całej Polski wystartowało w drugiej edycji triathlonu w Opolu. Rywalizacja odbywa się na dwóch dystansach 1/8 i 1/4 Ironmana. Wcześniej w duathlonie rywalizowali najmłodsi, którzy mierzyli się w biegach i jeździe na rowerze. Dorośli triathlon rozpoczęli od pływania odpowiednio na dystansie 475 metrów i 950 metrów.
- Startujemy indywidualnie, ale tworzymy drużynę Tri Mission z Siechnic, Oławy i Wrocławia. Pogoda lepsza niż rok temu, startujemy z dobrym nastawieniem. Liczymy na to, że pobijemy czasy z tamtego roku - mówi pan Leszek.
- Byleby przepłynąć, bo to jest zawsze najsłabszy element, a później będziemy jechać i biec ile się da z siebie wykrzesać - dodaje pani Ela.
- Ja jestem jak zwykle podekscytowana, bo startuję od trzech lat, ale pierwszy raz w rzece. Przeważnie pływałam w jeziorze albo na jakimś innym zamkniętym zbiorniku. Mam nadzieję, że tu wirów nie ma. Dobrze jeżdżę na rowerze, dlatego na tym etapie dam z siebie wszystko - mówi pani Katarzyna.
Kiedy zawodnicy przepłyną pętlę na Odrze przesiądą się na rowery. Na nich przejadą trasę 23 kilometrów około 44 kilometrów. - Na koniec do przebiegnięcia będą mieć dystans 5 kilometrów lub 10 - mówi Witold Wójcik, organizator zawodów. - Ironman człowiek z żelaza, tutaj w wersji ćwiartki i 1/8 tego dystansu. Większość osób do udziału w tych zawodach skłania to, żeby się dobrze bawić, zrobić coś dla siebie, dla własnego organizmu, żeby się jeszcze bardziej motywować takim startem. Ci ludzie chcą spędzić czas z innymi zawodnikami, chcą poczuć fajną atmosferę Opola.
Od 15:00 rozpocznie się dekoracja zwycięzców.
Przypomnijmy, w związku z organizacją zawodów występują utrudnienia w ruchu. Między Do godziny 15:00 z ruchu jest wyłączona ul. Piastowska od skrzyżowania z ulicą Zamkową, most Piastowski i ul. Spychalskiego.