- Mam małe gospodarstwo, planuję je rozwinąć i chcę zdobyć przy tym wykształcenie, ponieważ bardzo lubię tę pracę. Szkoła uczy wszystkich pojęć i potrzebnych rzeczy do prowadzenia produkcji zwierzęcej i roślinnej. Daje też możliwość zrobienia prawa jazdy kat. T na traktor z przyczepą, narzędzia niezbędnego w pracy rolnika - mówi Jakub.

- Bardzo interesuję się gotowaniem, w przyszłości chciałabym zostać dietetykiem. W tej szkole każdy może się odnaleźć - dodaje Julia.

Bogusław Chochowski, dyrektor Centrum Kształcenia Rolniczego w Głubczycach zaznacza, że to szczególny rok dla wszystkich szkół, bo od września przyjdą dwa roczniki uczniów.

- Jesteśmy nastawieni na kształcenie przede wszystkim w zawodach związanych z rolnictwem. To m.in technik rolnik, technik agrobiznesu, mechanizacji rolnictwa i agrotroniki - mówi.

- Oprócz tego mamy zawody mniej związane z rolnictwem tj. technik architektury krajobrazu, bardzo ciekawy zawód, technik żywienia usług gastronomicznych oraz technik technologii żywności. Oprócz tego mówimy także o szkolnictwie branżowym, chodzi tutaj o takie zawody jak rolnik, cukiernik i kucharz.

- Uczniowie mają możliwość odbycia praktyk w zakładach pracy na naszym terenie i instytucjach rolniczych - dodaje Bogusław Chochowski.

Kształcenie młodych rolników z Głubczyc od zeszłego roku wspierają Zakłady Azotowe z Kędzierzyna-Koźla. - Wspomagamy ich naszą wiedzą i doświadczeniem np. w zakresie sposobów nawożenia - mówi Jerzy Naszkiewicz, kierownik biura komunikacji Grupy Azoty ZAK SA. - Nie jest to takie proste jakby się wydawało, że rolnik kupuje jakikolwiek nawóz i wysypuje, czy wysiewa go na polu, w obojętnie jaki sposób i wszystko będzie przebiegało zgodnie z procedurami. Tutaj tego uczymy, szkolimy jak dawkować, jaki nawóz, do jakiej uprawy, natomiast bardzo ważną rzeczą jest nasze wsparcie, które udzielamy młodym ludziom w zakresie bezpieczeństwa pracy w rolnictwie razem z KRUS.

Dodajmy, że w Zespole Szkół Rolniczych w Głubczycach prowadzona jest również szkoła policealna.