Kilkadziesiąt szpitali w Polsce nie ma kontraktów na świadczenie usług medycznych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Podpisywały one bowiem kontrakty półroczne, które skończyły się z początkiem lipca. Dotyczy to głównie placówek w województwach: zachodniopomorskim, podkarpackim i mazowieckim.
"Na Opolszczyźnie nie ma takich problemów" - powiedział nam szef opolskiego oddziału NFZ Kazimierz Łukawiecki: "W naszym regionie kontrakty zostały podpisane w grudniu na cały rok. Polecam moim kolegom z innych oddziałów, aby podobnie postępowali. Upominanie się o pieniądze w połowie roku to wykorzystywanie koniunktury" - podkreśla Łukawiecki.
Ponadto, opolski Narodowy Fundusz Zdrowia przygląda się pracom nad nową ustawą zdrowotną. Kazimierz Łukawiecki powiedział, że jako jedyny oddział w Polsce, zgłosił swój projekt oparty na doświadczeniach i statystykach zachorowalności. "Patrzymy na system zdrowotny przez potrzeby naszych mieszkańców. Wykorzystujemy dane z ostatnich pięciu lat. Na tej podstawie powiedzieliśmy, ile może kosztować działanie służby zdrowia" - mówi Łukawiecki.
Zapisy projektu zostały już przekazane opolskim parlamentarzystom, władzom regionu oraz Ministerstwu Zdrowia.


bazan