Po mszy spod kościoła w Racławicach Ślaskich wyruszył Marsz Pamięci, który przeszedł na plac przed szkołą podstawową. Tam odsłonięto tablicę pamiątkową, odśpiewano hymn państwowy, oddano też salwę honorową. Po okolicznościowych wystąpieniach złożono kwiaty i wieńce. Zapłonęły też znicze. O znaczenie tych uroczystości zapytaliśmy uczniów podstawówki w Racławicach Śląskich.

- Na lekcjach historii i języka polskiego nauczyciele przybliżyli nam te straszne wydarzenia, które miały miejsce w styczniu 1945 roku – mówi Hanna Ćwięczek. - Próbowaliśmy odnaleźć świadków tych wydarzeń. Te osoby są już w bardzo podeszłym wieku lub nie żyją.

- Idąc śladem tych wydarzeń dotarliśmy do wspomnień z dzieciństwa pana Tomali i pani Rider – powiedział Kacper Balicz. - Oba te świadectwa potwierdzają, że Marsz Śmierci przeszedł przez Racławice.

- Przygotowaliśmy montaż słowno-muzyczny, w którym odwołujemy się do byłych uczestników tego marszu – mówi Szymon Reiwer. - Przygotowaliśmy również plansze dotyczące naszego sprzeciwu przeciw przemocy i Holokaustu.

Podczas likwidacji obozu Auschwitz-Birkenau Niemcy wyprowadzili blisko 56 tysięcy więźniów. W wielu miejscach esesmani mordowali niezdolnych do marszu lub próbujących uciekać. Na Opolszczyznę wkroczyło niemal dziewięć tysięcy więźniów. Szacuje się, że blisko tysiąc z nich zamordowano wówczas w naszym regionie. Zginęli m.in. w Racławicach Śląskich.

- Powinniśmy kultywować pamięć o tych wydarzeniach – powiedział Jerzy Czerwiński, senator z Prawa i Sprawiedliwości, pomysłodawca rocznicowych obchodów. - Ta pamięć lokalna nie powinna nigdy wygasnąć. Ta tablica będzie przypominała zarówno przybyłym, jak i mieszkańcom wsi i gminy o tym, co działo się na tych ziemiach kilkadziesiąt lat temu. Szczególnie ważne jest, że będzie ona przypominała uczniom tej szkoły o historii, której musimy się uczyć od najmłodszych lat.

O państwowych charakterze obchodów w Racławicach Ślaskich mówił wojewoda opolski Adrian Czubak: - Bardzo ważne jest, abyśmy podczas takich uroczystości wspominali ofiary, bohaterów, ale przede wszystkim bronili prawdy, bo nawet ostanie dni i lata pokazują, że w różnych częściach Europy i świata są osoby, które podnoszą rękę na naszą historię, suwerenność i prawdę historyczną. Obwinia się nas różnymi oskarżeniami, które nigdy nie miały miejsca, a niektórzy zaczynają taką politykę uprawiać. Nie pozwolimy sobie, aby ktokolwiek mówił nieprawdę.

Na Opolszczyźnie jest blisko 20 miejsc kaźni, gdzie spoczywają więźniowie KL Auschwitz. W wielu miejscowościach regionu nadal odnajdywane są szczątki ofiar Marszów Śmierci. W uroczystościach, w Racławicach Śląskich uczestniczyły władze województwa, samorządowcy, służby mundurowe oraz mieszkańcy i uczniowie okolicznych miejscowości. Wydarzenie to Radio Opole objęło medialnym patronatem.