Jak przekonuje Sara Giza, przedstawicielka rady wojewódzkiej Szlachetnej Paczki, to może być przyszłość całego projektu. Jej zdaniem, dzięki programom typu Rodzina 500 Plus pomoc materialna może okazać się praktycznie niepotrzebna.

- W tym roku trafiliśmy głównie do rodzin z osobami niepełnosprawnymi, do osób samotnych oraz właśnie do seniorów - zaznacza Sara Giza. - Osoby starsze mówią często, że nie potrzebują żywności czy pieniędzy, bo jakoś dają sobie z tym radę. Im najbardziej brakuje towarzystwa i rozmowy z kimś, kto to nich przyjdzie. Co prawda czasami zajrzy do nich pielęgniarka albo sąsiadka, ale wizyty są sporadyczne, więc na co dzień brakuje towarzystwa.

Szlachetna Paczka poszukuje wolontariuszy chętnych do aktywizacji seniorów. - Forma spędzania czasu będzie dowolna - dodaje Sara Giza. - Kreatywność seniora i wolontariusza może mieć tu swój upust. To szansa na grę w karty, na rozmowę, na oglądanie starych albumów czy opowiadanie różnych historii. Najzwyczajniej trzeba być otwartym na potrzeby seniora.

Paczka Seniorów nie jest kierowana do osób leżących z powodu choroby. Sara Giza tłumaczy, że w takim przypadku aktywizacja jest niemal wykluczona.