Mieszkańcy Strobic ponownie zablokowali drogę. Walczą o "zebrę"
Mieszkańcy Strobic w powiecie nyskim po raz kolejny zablokowali drogę krajową nr 46, która przecina ich miejscowość. W ten sposób domagali się jak najszybszej budowy przejścia dla pieszych.
Protestujący nie szczędzili gorzkich słów pod adresem zarządcy drogi.
- Skoro żeśmy się dowiedzieli, że urzędnik państwowy zaproponował 40 milionów łapówy za coś tam, to ja mam taką propozycję. Zbierzmy jakieś sto, dwieście złotych. Spytajmy może kogoś znajomego, może znajdziemy kogoś, może nam powiedzą, kto bierze łapówy i zawieziemy na portiernię do generalnej dyrekcji. Może to coś pomoże - zastanawiał się Grzegorz Kowalski z komitetu protestacyjnego.
Do protestujących dołączył wójt gminy Pakosławice. Adam Raczyński zapewniał, że samorząd robi wszystko co może, by przejście we wsi powstało.
- Będziemy was wspierać w tym proteście, nie będziemy pobłażać, jeżeli chodzi o zarządcę drogi. Od pamiętnego spotkania z sierpnia nie pojawił się u nas nikt z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i chcę to mocno podkreślić, że to przede wszystkim zarządca drogi powinien też wychodzić z jakimiś inicjatywami, a tego dotychczas nie było - mówił.
Odcinek między obwodnicą Nysy a Pakosławicami był nieprzejezdny między 18 a 19. Policja ze względów bezpieczeństwa nie wpuszczała samochodów na zamknięty fragment krajówki.