"Państwo zadziałało". Wojewoda opolski w Radiu Opole o sprawie KNF
- Powołane przez premiera organy do wyjaśnienia sprawy rozpoczęły niezwłocznie pracę - powiedział w Loży Radiowej wojewoda opolski Adrian Czubak, odnosząc się do sprawy wokół Komisji Nadzoru Finansowego.
- Zastanawia fakt późnego poinformowania o sprawie, przecież nagranie, z którego mają wynikać rzekome nieprawidłowości i fakt złożenia propozycji korupcyjnej powstało już w marcu - zwracał uwagę wojewoda.
Skomentował również inicjatywę powołania w takim przypadku sejmowej komisji śledczej do wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości. - Wtedy, gdy państwo zawodzi, wtedy są wskazane parlamentarne komisje śledcze, ale w tym przypadku, w ciągu kilku godzin podjęto natychmiastowe działania, wszystkie, jakie przewiduje polskie prawo, jakie daje możliwości premierowi i szefom odpowiednich służb. Państwo zadziałało.
Wojewoda przypomniał jednocześnie, że toczą się procedury wyjaśniające i obecnie - jego zdaniem - pomysł powołania komisji śledczej nie jest do końca przemyślany. - Rozumiem jednak, że to polityka i pewne osoby chcą się wykazać i wykrzyczeć - ocenił Adrian Czubak.
Wczoraj (19.11) w związku ze sprawą wokół Komisji Nadzoru Finansowego w katowickiej prokuraturze przesłuchiwany był biznesmen Leszek Czarnecki, który w marcu nagrał swoją rozmowę z ówczesnym szefem KNF. Według Leszka Czarneckiego, Marek Chrzanowski miał zaoferować przychylność dla jego banku w zamian za 40 milionów złotych dla poleconego przez szefa KNF prawnika. Tydzień temu Marek Chrzanowski podał się do dymisji.
Skomentował również inicjatywę powołania w takim przypadku sejmowej komisji śledczej do wyjaśnienia ewentualnych nieprawidłowości. - Wtedy, gdy państwo zawodzi, wtedy są wskazane parlamentarne komisje śledcze, ale w tym przypadku, w ciągu kilku godzin podjęto natychmiastowe działania, wszystkie, jakie przewiduje polskie prawo, jakie daje możliwości premierowi i szefom odpowiednich służb. Państwo zadziałało.
Wojewoda przypomniał jednocześnie, że toczą się procedury wyjaśniające i obecnie - jego zdaniem - pomysł powołania komisji śledczej nie jest do końca przemyślany. - Rozumiem jednak, że to polityka i pewne osoby chcą się wykazać i wykrzyczeć - ocenił Adrian Czubak.
Wczoraj (19.11) w związku ze sprawą wokół Komisji Nadzoru Finansowego w katowickiej prokuraturze przesłuchiwany był biznesmen Leszek Czarnecki, który w marcu nagrał swoją rozmowę z ówczesnym szefem KNF. Według Leszka Czarneckiego, Marek Chrzanowski miał zaoferować przychylność dla jego banku w zamian za 40 milionów złotych dla poleconego przez szefa KNF prawnika. Tydzień temu Marek Chrzanowski podał się do dymisji.