– Jakieś rozmowy są prowadzone, one są potrzebne na sam początek. Jak najbardziej w tym kierunku trzeba iść, żeby to wszystko dobrze zafunkcjonowało. Zresztą, jeżeli chodzi o układy polityczne w powiecie, one są pozytywne. Tu żadnych większych zamieszań nigdy po prostu nie było, więc ja jestem tego zdania i przekonany o tym święcie, że będzie dobrze – tłumaczył Alojzy Parys, nowy członek rady z ramienia Mniejszości Niemieckiej.

W kwestii wyboru starosty powiatu będzie trzeba czekać na zaprzysiężenie nowej rady powiatu, które ma nastąpić w okolicach 20 listopada. W przeciwieństwie do wyborów prezydenckich w powiecie to radni decydują o składzie zarządu. Jednak oczywistym faworytem jest obecna starosta Małgorzata Tudaj, która w ostatnich wyborach zdobyła najwięcej głosów w historii miasta.

– Myślę, że pani Tudaj dobrze się spisuje na tym stanowisku, co wyniki wyborów pokazały. Myślę, że ludziom bardzo się podobała jej praca, myślę, że się sprawdziła. Czy ona będzie chciała być nadal starostą? Nie wiem, nie rozmawiałem z nią na ten temat, ale myślę, że to się okaże w najbliższym czasie – mówił Piotr Jahn, radny Koalicji Obywatelskiej.

Jeśli chodzi o skład osobowy, ilość mandatów zmieniła się najbardziej w przypadku Koalicji Obywatelskiej (wcześniej PO): z 7 do 9. Następnie Mniejszość Niemiecka wygrała 6 mandatów, Prawo i Sprawiedliwość 4 a KW Niezależni z Markiem Piaseckim 2.