Czy w Strzelcach Opolskich grasuje podpalacz?
Mieszkańcy osiedla Koszary w Strzelcach Opolskich obawiają się, czy po raz kolejny w nocy nie zbudzi ich syrena strażacka. W ostatnim czasie było kilka takich alarmów. Postawiono na nogi straż i policję, która sprawdza, czy za tym wszystkim nie stoi podpalacz.
- W tym rejonie mieliśmy ostatnio kilka zgłoszeń – przyznaje Piotr Zdziechowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. - Od 19 października do 2 listopada mieliśmy 5 zdarzeń w okolicach ulicy Sosnowej. Paliły się tam głównie śmietniki, palił się również samochód i garaż.
Spalony wrak samochodu - efekt ostatniego pożaru, nadal stoi przy osiedlowych garażach. Nie wiadomo, kto ma go usunąć, bo nie znany jest właściciel auta.
- Mieszkam tu 18 lat i nigdy czegoś takiego nie było – mówi pan Aleksy. - Wczoraj był dzielnicowy, chodził tam, gdzie się palił ten samochód. Spisał wszystko i ponoć sprawa jest w trakcie. Wątpię, żeby go złapali.
Jak informuje Paulina Porada ze strzeleckiej policji mundurowi wyjaśniają okoliczności tych pożarów, ale na razie nie chcą mówić, czy za wszystkimi stoi jedna osoba, i kto to może być.
Spalony wrak samochodu - efekt ostatniego pożaru, nadal stoi przy osiedlowych garażach. Nie wiadomo, kto ma go usunąć, bo nie znany jest właściciel auta.
- Mieszkam tu 18 lat i nigdy czegoś takiego nie było – mówi pan Aleksy. - Wczoraj był dzielnicowy, chodził tam, gdzie się palił ten samochód. Spisał wszystko i ponoć sprawa jest w trakcie. Wątpię, żeby go złapali.
Jak informuje Paulina Porada ze strzeleckiej policji mundurowi wyjaśniają okoliczności tych pożarów, ale na razie nie chcą mówić, czy za wszystkimi stoi jedna osoba, i kto to może być.