Komisja "Troska i Solidarność" apeluje o dialog z biskupem opolskim. Chodzi o sprawę wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchownych
Specjalna Komisja Społeczna "Troska i Solidarność", która została powołana w ubiegłym tygodniu, skierowała dziś (02.10) list do biskupa Andrzeja Czai, w którym poinformowała o swoim powstaniu, a także zwróciła się do ordynariusza "z apelem o podjęcie szczerego dialogu". Założenia tej współpracy przedstawiono na konferencji prasowej przed opolską kurią.
Komisja pyta także o tryb postępowania w razie skarg i czy biskup opolski sam dokonywał zgłoszeń do prokuratury oraz jaka jest procedura rozstrzygania takich przypadków. Wśród zadanych pytań są także wykazane poszczególne sytuacje, o jakich było głośno na Opolszczyźnie. Komisja chce, aby władze diecezji wyznaczyły przedstawiciela do stałej współpracy. Jak twierdzi Jarosław Pilc już widać efekty prac grupy.
- Zgłaszają się do nas osoby poszkodowane i o tym też informujemy biskupa opolskiego. Mam nadzieję, że biskup zechce nam też pomóc, bo jest to dla nas, członków komisji wielki ciężar. My nie mamy takich doświadczeń, ale oczywiście będziemy starali się pomóc tak jak potrafimy, ale tu też potrzebujemy wsparcia. Mam nadzieję, że biskup zechce się włączyć w troskę o osoby, które się zgłaszają. My nie jesteśmy uprawnieni ani nie mamy kompetencji, żeby wyjaśniać takie sprawy, natomiast je agregujemy i będziemy przekazywać dalej - mówi Pilc.
- Na otrzymany list biskup Andrzej Czaja odpowie w najbliższym czasie także w formie pisemnej - zapowiada ks. Sylwester Pruski, delegat biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży. - Ksiądz biskup chce przede wszystkim skierować swoje słowo do wiernych. Nie chcemy rozmawiać przez media, ale bezpośrednio z wierzącymi i do nich ksiądz biskup list na ten temat skieruje - zapowiada.
Jak dodaje ks. Sylwester Pruski, od ordynariusza będzie zależała także decyzja o współpracy z komisją, a zadane w liście pytania nieco dziwią. - Gdy za pierwszym razem zwróciłem uwagę przedstawicielowi komisji "Troska i Solidarność", że wiele wiedzy jest i na stronach kurii opolskiej czy też w ogóle w internecie, czy na witrynach Centrum Ochrony Dziecka przy Ignatianum, które jest stworzone do spraw prewencji, to zarzucono mi, że staram się pouczać członków komisji. Te pytania powracają i po raz kolejny najzwyczajniej w świecie odsyłam do źródeł - dodaje.
Czy rzeczywiście zgłaszają się do kurii kolejne osoby poszkodowane, pozostaje kwestią sekretu papieskiego, którym są objęci księża. Dodajmy, że prymas Polski apb Wojciech Polak zapowiedział przed tygodniem, że do końca listopada powstanie dokument o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich przez duchownych. Komisja "Troska i Solidarność" zapowiada natomiast na 10 października pierwsze, otwarte dla wszystkich, posiedzenie komisji. Jak twierdzi jej prezes, w spotkaniu wezmą udział także osoby z innych województw, które chcą utworzyć w swoim regionie podobne inicjatywy.