Kandydat na prezydenta Opola Marcin Gambiec stawia na kulturę
Zwiększenie dotacji na kulturę do miliona złotych, stypendia dla artystów, nagroda za najlepszy artykuł dziennikarski o Opolu i stworzenie miejsca do organizacji wystaw. To pomysł kandydata na prezydenta Opola Marcina Gambca. Radny miejski startujący z własnego komitetu chce, aby finansowanie takich zadań znalazło się w budżecie miasta w przyszłym roku. Zaznaczył, że szczególnie zależy mu na zatrzymaniu artystów poprzez fundowanie rocznych stypendiów.
- Nie chcemy podawać konkretnych kwot. Wolimy oscylować wokół budżetu miasta, który mamy do dyspozycji i jeżeli taki fundusz mógłby powstać, to chcemy, aby kilku artystów miało wypłacane stypendia co miesiąc, przez rok - powiedział Marcin Gambiec.
Michał Pytlik z partii Razem, który jest członkiem komitetu wyborczego Marcina Gambca dodaje, że stworzenie nowego miejsca do organizacji wystaw jest potrzebne, ponieważ w Opolu są artyści, którzy mają problem zaistnieć w obecnych instytucjach kultury.
- Słyszymy głosy artystów i artystek, którzy narzekają na to, że w momencie jak tworzą i chcieliby przedstawić światu swoje dzieła, to nie mają gdzie tego zrobić - twierdzi Pytlik. - Zależy nam na tym, aby było to miejsce, w którym będzie otwarta przestrzeń, gdzie każdy będzie mógł się wystawić - dodaje Marcin Gambiec.
Na konferencji prasowej mówiono również o stworzeniu elitarnej nagrody dla autorów artykułów, które będą promowały miasto. Wzorem mogą być Katowice, gdzie podobna nagroda jest przyznawana.
Zdaniem przedstawicieli KWW Marcina Gambca potrzebna jest inwentaryzacja zabytków w mieście. To rozwiązanie miałoby uchronić je przed ruiną.
Michał Pytlik z partii Razem, który jest członkiem komitetu wyborczego Marcina Gambca dodaje, że stworzenie nowego miejsca do organizacji wystaw jest potrzebne, ponieważ w Opolu są artyści, którzy mają problem zaistnieć w obecnych instytucjach kultury.
- Słyszymy głosy artystów i artystek, którzy narzekają na to, że w momencie jak tworzą i chcieliby przedstawić światu swoje dzieła, to nie mają gdzie tego zrobić - twierdzi Pytlik. - Zależy nam na tym, aby było to miejsce, w którym będzie otwarta przestrzeń, gdzie każdy będzie mógł się wystawić - dodaje Marcin Gambiec.
Na konferencji prasowej mówiono również o stworzeniu elitarnej nagrody dla autorów artykułów, które będą promowały miasto. Wzorem mogą być Katowice, gdzie podobna nagroda jest przyznawana.
Zdaniem przedstawicieli KWW Marcina Gambca potrzebna jest inwentaryzacja zabytków w mieście. To rozwiązanie miałoby uchronić je przed ruiną.