Strzelecka Spółdzielnia Socjalna otworzyła Bistro na Grunwaldzkiej
Po stołówce i barze z domowym jedzeniem oraz posiłkach regeneracyjnych dla pracowników strzeleckich zakładów przyszedł czas na bistro. Strzelecka Spółdzielnia Socjalna otwarła kolejny punkt gastronomiczny w Strzelcach Opolskich, tym razem przy ulicy Grunwaldzkiej.
- Chcemy, żeby to było miejsce spotkań przyjazne wszystkim mieszkańcom - mówi Joanna Kałuża, prezes zarządu Strzeleckiej Spółdzielni Socjalnej. - Tutaj jest troszeczkę inna idea niż w pozostałych lokalach. Tutaj zaczynamy od śniadania, a kończymy o późnych godzinach wieczornych np. kolacją. W spółdzielni zatrudniamy osoby przede wszystkim długotrwale bezrobotne i tutaj też większość załogi stanowią osoby, które mają ponad 50 lat i są właśnie zagrożone wykluczeniem społecznym.
- Na śniadanie sadzone jajeczka z cukinią i pomidorem, kiełbaskę na gorąco w takim musie cebulowym i z tostem, mamy też sałatkę jarzynową. W karcie mamy np. taki nasz kotlecik po grunwaldzku, czyli kotlet ze schabu z kością moczony wcześniej w mleku z przyprawami i smażony na głębokim tłuszczu - dodaje Norbert Niedworak, który w Bistro na Grunwaldzkiej jest szefem kuchni.
W sumie strzelecka spółdzielnia zatrudnia 35 osób. Dodajmy, że spółdzielnia powstała na bazie zlikwidowanego gospodarstwa pomocniczego gminy.
- Na śniadanie sadzone jajeczka z cukinią i pomidorem, kiełbaskę na gorąco w takim musie cebulowym i z tostem, mamy też sałatkę jarzynową. W karcie mamy np. taki nasz kotlecik po grunwaldzku, czyli kotlet ze schabu z kością moczony wcześniej w mleku z przyprawami i smażony na głębokim tłuszczu - dodaje Norbert Niedworak, który w Bistro na Grunwaldzkiej jest szefem kuchni.
W sumie strzelecka spółdzielnia zatrudnia 35 osób. Dodajmy, że spółdzielnia powstała na bazie zlikwidowanego gospodarstwa pomocniczego gminy.