Becikowe w Opolu nie jest wypłacane
Na wniosek opolskiego ratusza wojewoda bada uchwałę dotyczącą miejskiego becikowego. Przypomnijmy: to pomysł radnych PiS, którzy chcieli, aby na pierwsze dziecko urodzone w Opolu ratusz wypłacał jednorazowo 500 złotych, a w przypadku ciąży mnogiej 1000 zł.
Dodajmy, że uchwałę w tej sprawie przegłosowano na majowej sesji rady miasta, ale inicjatywa nie uzyskała pozytywnej opinii prezydenta i skarbnika miasta.
- Poprosiliśmy wojewodę o sprawdzenie uchwały, bo naszym zdaniem to becikowe jest obarczone wadami prawnymi – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak z biura prasowego Urzędu Miasta Opola.
- Nie możemy wypłacać becikowego, dlatego że narazilibyśmy mieszkańców Opola i osoby, które to becikowe wzięły, że będą musiały zwracać te pieniądze łącznie z odsetkami. Nie chcemy na takie niekomfortowe sytuacje narażać naszych mieszkańców. Dopóki wojewoda bada uchwałę, dopóki ją sprawdza i nie ma decyzji, my po prostu nie realizujemy jej zapisów - mówi Oborska-Marciniak.
Przedstawiciele wojewody nie chcieli zabierać głosu w tej sprawie.
- Poprosiliśmy wojewodę o sprawdzenie uchwały, bo naszym zdaniem to becikowe jest obarczone wadami prawnymi – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak z biura prasowego Urzędu Miasta Opola.
- Nie możemy wypłacać becikowego, dlatego że narazilibyśmy mieszkańców Opola i osoby, które to becikowe wzięły, że będą musiały zwracać te pieniądze łącznie z odsetkami. Nie chcemy na takie niekomfortowe sytuacje narażać naszych mieszkańców. Dopóki wojewoda bada uchwałę, dopóki ją sprawdza i nie ma decyzji, my po prostu nie realizujemy jej zapisów - mówi Oborska-Marciniak.
Przedstawiciele wojewody nie chcieli zabierać głosu w tej sprawie.