Problem dopalaczy dotyczy całej Polski. Policja prowadzi szereg działań profilaktycznych
- Niestety doszło do tragedii, ale ten problem dotyczy całej Polski - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Maciej Kędra z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Przypomnimy, w miniony weekend zmarli dwaj młodzi mieszkańcy powiatu strzeleckiego, trzeci przebywa w szpitalu. Prawdopodobnie przyczyną śmierci było zatrucie dopalaczami.
Na terenie Opola raz w roku jest przeprowadzana diagnoza sytuacji narkotykowej. Specjaliści badają również, dlaczego młodzi ludzie sięgają po substancje psychoaktywne.
- Chcę spróbować, kolega mnie namówił, mój przyjaciel, mój dobry znajomy. Tymczasem okazuje się, że w sieci tym znajomym jest ekspert, który wie, jak dotrzeć do takiego młodego człowieka - i to jest niebezpieczne. Młodzi ludzie funkcjonują troszeczkę na innych zasadach, w wielu przypadkach myślą, że coś ich nie dotyczy. My staramy się to zmienić - powiedział Maciej Kędra.
- Żyjemy w takich czasach, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki - powiedziała w "Poglądach i osądach" psycholog Mirosława Olszewska, która przez wiele lat była pełnomocnikiem władz regionu do spraw przeciwdziałania narkomanii. - Z jednej strony jest to kwestia szukania czegoś nowego, ciekawego. Z drugiej, chyba jest to sprawa takiej bardzo niskiej odpowiedzialności za siebie, za swoje życie i zdrowie. Obowiązujący system wychowania polega na tym, że właściwie nie uczy się młodych ludzi odpowiedzialności za siebie, za swoje życie. Zawsze dorośli wiedzą lepiej.