- Nasz najmłodszy uczestnik ma 6 lat. Górnej wiekowej granicy nie wyznaczamy - mówi Mateusz Wojczyk, pomysłodawca imprezy. - Na zawody obowiązywały wcześniejsze zapisy, ale jeszcze nic straconego. Jest w sumie 8 konkurencji. Standard Sumo, MiniSumo, LineFollower Standard, LineFollower Turbo, Lego Sumo, Lego LineFollower, Łaziki marsjańskie oraz FreeStyle. Zadaniem robotów jest zepchnięcie przeciwnika za linię ringu - tłumaczy Wojczyk.

- Do tych zawodów przygotowujemy się cały rok – mówi jeden z uczestników JuraBot 2018. - Podoba mi się to dlatego, że wszystko jest tutaj nieprzewidywalne. Nawet jeśli nie zmienimy konstrukcji, to można raz wygrać, a raz przegrać. Trzeba najpierw zbudować robota, zaprogramować go i wyćwiczyć to, żeby wypychał swojego przeciwnika za linię ringu. Mamy moduł sterujący i czujniki. Wszystko napędzają silniki, które są z klocków LEGO. Najtrudniej zacząć, zrobić porządną konstrukcję, żeby się nie rozpadała. Później jak już zrobimy program to nie jest to już takie ciężkie - dodają młodzi pasjonaci robotyki.

Nagrodą dla najlepszych konstruktorów będą zaproszenia na prestiżowe imprezy w Japonii i Meksyku. Tegoroczny JuraBot potrwa do godziny 17.00. Radio Opole jest patronem medialnym imprezy.