Strażacy z całego regionu obchodzili swoje święto
Na co dzień gaszą pożary, ratują ludzi, dziś (11.05) za zasługi dla pożarnictwa zostali nagrodzeni. W ramach wojewódzkich obchodów Dnia Strażaka na opolskim rynku opolscy strażacy odebrali awanse na wyższy stopień służbowy, medale i wyróżnienia. W trakcie uroczystości wybrane jednostki naszego regionu otrzymały 3 duże samochody pożarnicze i 5 mikrobusów.
- Dzisiejszy dzień to okazja do refleksji i podsumowań. Jestem dumny z naszych strażaków, bo wiem, że możemy na nich polegać w każdej sytuacji - mówi st. brygadier Krzysztof Kędryk, opolski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - Otrzymaliśmy nowy sprzęt, wiadomo, że mamy więcej wyjazdów, ale cały czas się doskonalimy, szkolimy, cel jest jeden - służyć ludziom. I to realizujemy. Straż pożarna tak naprawdę to nie tylko pożary, jest coraz szersze spektrum działań związanych z zagrożeniami na drogach, jeździmy tak naprawdę wszędzie.
Kapitan Magdalena Rymarczyk, wyróżniona wśród strażaków, zauważa, że ubiegły rok był bardzo pracowity, ale szczęśliwy. - To zawód zaufania społecznego, czujemy wielką odpowiedzialność - mówi. - Duża satysfakcja z pracy. Wydaje mi się, że to jest taka praca z misją, którą właściwie niesiemy, pomoc dla ludzi, dbamy także o bezpieczeństwo naszego miasta - dodaje.
W ubiegłym roku strażacy wyjeżdżali do akcji 35 razy dziennie, średnio co 45 minut.
Kapitan Magdalena Rymarczyk, wyróżniona wśród strażaków, zauważa, że ubiegły rok był bardzo pracowity, ale szczęśliwy. - To zawód zaufania społecznego, czujemy wielką odpowiedzialność - mówi. - Duża satysfakcja z pracy. Wydaje mi się, że to jest taka praca z misją, którą właściwie niesiemy, pomoc dla ludzi, dbamy także o bezpieczeństwo naszego miasta - dodaje.
W ubiegłym roku strażacy wyjeżdżali do akcji 35 razy dziennie, średnio co 45 minut.