Miejska sieć monitoringu jakości powietrza w Opolu ruszy najpóźniej we wrześniu
- Chcemy kontynuować działanie miejskiej sieci monitoringu jakości powietrza - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. To odpowiedź na zarzuty przedstawicieli Opolskiego Alarmu Smogowego. Podczas dzisiejszej (10.05) konferencji prasowej zaprezentowali oni dane z których wynika, że jakość powietrza w kwietniu była w stolicy regionu gorsza niż w styczniu, a miasto radzi sobie z tematem smogu gorzej od znacznie większego Wrocławia.
- Jesteśmy pionierem w Polsce, jeśli chodzi o nasz system monitoringu - podkreśla Wiśniewski. - W Opolu jest wspaniały klimat i ten klimat z chęcią sprezentowałbym innym miastom. Zdaje sobie sprawę z tego, że mieszkańcy oczekują tego, żeby zadbać w Opolu o to, aby było więcej terenów zielonych, żeby było czystsze powietrze. Stąd kolejne inicjatywy, które przedstawiamy. Mam nadzieję, że zyskają uznanie ekologów. Oczywiście my jesteśmy otwarci, żeby kwotę programu zwiększać, ale rozłożyliśmy go na kilka lat. Chcemy dać mieszkańcom szansę na to, żeby mogli się do tego przygotować - dodaje prezydent Opola.
Niebawem w opolskich przedszkolach mają pojawić się oczyszczacze powietrze. Pilotażowy projekt na początek ma objąć kilka placówek, a później oczyszczacze mają być wprowadzone w każdym z 37 przedszkoli znajdujących się na terenie Opola. Miejska sieć monitoringu jakości powietrza ma działać przez cały rok.
Niebawem w opolskich przedszkolach mają pojawić się oczyszczacze powietrze. Pilotażowy projekt na początek ma objąć kilka placówek, a później oczyszczacze mają być wprowadzone w każdym z 37 przedszkoli znajdujących się na terenie Opola. Miejska sieć monitoringu jakości powietrza ma działać przez cały rok.