- Obiekt zostanie przekazany powiatowi darowizną - mówi Czesław Biłobran, starosta nyski. - Ponosimy całość kosztów zakupu. Burmistrz Głuchołaz dokonał wpisu do księgi i juz dzisiaj nie ma odwrotu. Każdy notariusz, który będzie uczestniczył w procedurze zbywania, będzie musiał zapytać pana burmistrza Głuchołaz, czy będzie korzystał z prawa pierwokupu. Ten obiekt stanie się własnością samorządu. Musimy zrobić projekt remontowy, uzgodnić cel. Dzieciom tak, ale na jakie cele - lecznicze, czy edukacyjno-wypoczynkowe.

"Aleksandrówkę" miał kupić prywatny inwestor. Starosta nyski złożył jednak marszałkowi województwa propozycję, która spotkała się z aprobatą.

Jak zaznacza Edward Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz, żeby gmina miała możliwość pierwokupu obiektu, należało go wpisać do rejestru zabytków.

- Gmina, jak najbardziej, wszelkich spraw związanych nie będzie utrudniała, wręcz przeciwnie, chcemy pomóc panu staroście. Już w księgach wieczystych obiekt jest wpisany jako zabytek. Przyspieszyliśmy to wszystko bardzo, dlatego, że to była kwestia dwóch trzech dni. Urząd marszałkowski musi teraz wystosować do nas pismo, czy gmina skorzysta z prawa pierwokupu.

"Aleksandrówka" została zamknięta trzy lata temu. Działał tam ośrodek rehabilitacji dla dzieci, a także zespół szkół.