Do Czech przewozimy leki do produkcji narkotyków. Ale przestępczość na pograniczu spada
Maleje przestępczość na pograniczu opolsko-czeskim. Mniej jest zdarzeń w ruchu drogowym oraz przestępstw kryminalnych. Pokazują to policyjne statystyki regionów przygranicznych. Dotyczy to m.in. ujawnionych przestępstw przywozu narkotyków z Czech na Opolszczyznę.
Skuteczne są działania policji, która wykrywa sprawców tego procederu. Wbrew krążącym u nas opiniom w Czechach nie zliberalizowano prawa związanego z posiadaniem narkotyków.
- Narkotyki nadal są zakazane – wyjaśnia płk Petr Franěc, zastępca komendanta powiatowego policji w czeskim Bruntalu. – Czeskie przepisy pozwalają na posiadanie niewielkiej ilości marihuany, ale mówimy tu o bardzo małych ilościach, także, to się rzadko zdarza. Jeżeli chodzi o narkotyki przewożone przez granicę to my obserwujemy trend w drugą stronę. Z Polski przewozi się do Czech leki z pseudoefedryną do produkcji metamfetaminy.
W Czechach nadal zakazane jest prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu, narkotyków czy substancji psychoaktywnych. Spadek przestępczości w rejonie naszego pogranicza związany jest m.in. z coraz lepszą współpracą oraz wymianą informacji pomiędzy policją z obu krajów.
- Narkotyki nadal są zakazane – wyjaśnia płk Petr Franěc, zastępca komendanta powiatowego policji w czeskim Bruntalu. – Czeskie przepisy pozwalają na posiadanie niewielkiej ilości marihuany, ale mówimy tu o bardzo małych ilościach, także, to się rzadko zdarza. Jeżeli chodzi o narkotyki przewożone przez granicę to my obserwujemy trend w drugą stronę. Z Polski przewozi się do Czech leki z pseudoefedryną do produkcji metamfetaminy.
W Czechach nadal zakazane jest prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu, narkotyków czy substancji psychoaktywnych. Spadek przestępczości w rejonie naszego pogranicza związany jest m.in. z coraz lepszą współpracą oraz wymianą informacji pomiędzy policją z obu krajów.