Opolscy radni zdecydowali - bulwary wolne od zakazu picia alkoholu. Ale nie mocniejszego niż 12 proc.
Będzie można pić alkohol na Bulwarach Nadodrzańskich w Opolu, ale o mocy nie większej niż 12 procent.
- Przy drugim podejściu obniżamy moc alkoholu - mówi Zbigniew Kubalańca z klubu radnych PO. - Po uwagach ze strony radnych na poprzedniej sesji rady miasta, zdecydowaliśmy się obniżyć pułap procentowy do 12 i ograniczyliśmy zakres funkcjonowania tej zliberalizowanej ustawy. Teraz to bulwary zaczynające się od restauracji Starka do mostu kolejowego - mówi Kubalańca.
- Z początku mieliśmy obawy, ale gdy obniżono poziom alkoholu zdecydowaliśmy, że poprzemy ten pomysł – mówi Marcin Gambiec z klubu Mniejszość Niemiecka - Dla Samorządu. - Ja jestem zdania, że mieszkańcy zasługują, żeby taka uchwała pro obywatelska była wprowadzona - mówi Gambiec.
Za pomysłem głosowało 16 radnych, 11 było przeciw. Pomysł zdecydowanie odrzuca klub prezydenta.
- Ja tego nie popieram, bo w Opolu nie ma problemu, żeby na świeżym powietrzu napić się alkoholu w miejscach do tego przeznaczonych, np. w ogródkach piwnych - mówi Małgorzata Wilkos z klubu prezydenta.
- Będzie stawiać policjanta albo strażnika miejskiego przy każdym stojącym z butelką z piwem i patrzeć czy on wchodzi lub wychodzi poza strefę? Moim zdaniem to sztuczne postawienie sprawy. Pić alkohol można, nikt nikomu tego nie broni, natomiast z kulturą spożywania alkoholu jest różnie - dodaje prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Dodajmy, że legalne spożywanie alkoholu na bulwarach będzie obowiązywało od maja do listopada.