O połowę wzrosła natomiast liczba wystąpień kierowanych przez rzecznika do przedsiębiorców, którzy na różne sposoby oszukiwali, bądź utrudniali opolanom np. zwrot towarów. Skuteczność tych wystąpień sięga - jak wylicza Marek Trejda, opolski rzecznik konsumentów - 80 procent. Wracają jak bumerang sprawy pokazów, zawierania umów na dostawę energii, ale pojawiają się też tematy dot. na przykład naszego prawa do informacji.

- Czy możemy fotografować ceny w marketach? - mówi Trejda. - Są takie możliwości techniczne, że możemy sfotografować komórką kod towaru. Są aplikacje, które od razu udzielają nam informacji na temat tego produktu. Uważam że jako konsumenci mamy do tego prawo i jeżeli ktoś w Opolu spotka się z taką sytuacją, że przedsiębiorca odmówi tego, to zachęcam, żeby się z nami kontaktować w tej sprawie.

Biuro opolskiego rzecznika praw konsumenta mieści się w budynku Instytutu Śląskiego, przy Piastowskiej 17. Poniedziałki, środy i piątki to dni udzielania porad.