- Na temat możliwości uratowania sanatorium prowadziłam przez wiele miesięcy rozmowy w Warszawie. Do budżetu państwa udało mi się nawet wprowadzić poprawkę na kwotę 5 milionów złotych - mówi Czochara. - Ale ze względu, iż ta placówka nie była przygotowana pod względem dokumentacji technicznej, czyli tak naprawdę nie był w ogóle określony zakres prac, jakie z tego tytułu będą koszty, nie został wyłoniony podmiot, który takie dokumenty mógłby przygotować.

Katarzyna Czochara przypomina, że zawsze słyszała, iż zarząd województwa i Stobrawskie Centrum Medyczne nie miało 100 tysięcy złotych na przygotowanie dokumentacji. - Jak to się działo przez tych wiele, wiele lat, kiedy ta placówka przez ponad 40 lat nie była w ogóle dotowana. Były pieniądze na wiele innych rzeczy, niekoniecznie mających uzasadnienie. Dla dzieci i młodzieży tych pieniędzy nie ma - mówi posłanka.

Szefowa opolskiego PiS w dzisiejszej (26.03) Loży Radiowej przytoczyła opinię PAN z 2002 roku na temat warunków leczenia dzieci i młodzieży w Jarnołtówku. Naukowcy stwierdzili, że sanatorium Aleksandrówka oferuje specyficzny mikroklimat, miejscowość jest odpowiednio nasłoneczniona, warunki biotermiczne sprzyjają leczeniu, a dużym walorem tych terenów są znajdujące się tam duże kompleksy leśne.