Zaciskanie pasa i nadzieja na powrót do starych granic. Dobrzeń Wielki po roku
![Wójt Dobrzenia wielkiego mówi, że mieszkańcy nie pogodzili się z utratą sołectw [fot. Justyna Marcińska]](public/info/2017/2017-05-09_149433996910.png)
Wójt Dobrzenia wielkiego mówi, że mieszkańcy nie pogodzili się z utratą sołectw [fot. Justyna Marcińska]
Zwolnienia pracowników i drastyczne oszczędności - to tylko wierzchołek góry lodowej. Po roku od utraty części terenów Dobrzeń Wielki nadal zmaga się ze skutkami zmiany granic.
Wójt Henryk Wróbel mówił na antenie Radia Opole, jak zmieniła się gmina po powiększeniu Opola.
- Mieliśmy 14,5 tys. mieszkańców, a dzisiaj mamy ich około 9,5 tys. Jeśli chodzi o powierzchnię, to było 90 km kwadratowych, a teraz jesteśmy mniejsi, o 1/3 mniej. Jeśli chodzi o budżet, no to osiąga, powiedzmy, około 47 milionów złotych, ale z pomocą w wysokości 9 mln z budżetu miasta Opola - mówi Wróbel.
Jakich dziedzin dotknęły cięcia?
- Podam przykład wydatków na kulturę, które sięgały 2,6 mln zł, one teraz wynoszą 1,2 mln zł. Na sport było 1,5 mln, a jest 500 tys. - wylicza wójt Dobrzenia Wielkiego.
Gmina ubiegała się już o zwrot odebranych sołectw, ale bez oczekiwanego rezultatu. Wójt przygotowuje jednak kolejny wniosek w sprawie powrotu do dawnych granic, bo został do tego zobowiązany przez radnych.
- Mieliśmy 14,5 tys. mieszkańców, a dzisiaj mamy ich około 9,5 tys. Jeśli chodzi o powierzchnię, to było 90 km kwadratowych, a teraz jesteśmy mniejsi, o 1/3 mniej. Jeśli chodzi o budżet, no to osiąga, powiedzmy, około 47 milionów złotych, ale z pomocą w wysokości 9 mln z budżetu miasta Opola - mówi Wróbel.
Jakich dziedzin dotknęły cięcia?
- Podam przykład wydatków na kulturę, które sięgały 2,6 mln zł, one teraz wynoszą 1,2 mln zł. Na sport było 1,5 mln, a jest 500 tys. - wylicza wójt Dobrzenia Wielkiego.
Gmina ubiegała się już o zwrot odebranych sołectw, ale bez oczekiwanego rezultatu. Wójt przygotowuje jednak kolejny wniosek w sprawie powrotu do dawnych granic, bo został do tego zobowiązany przez radnych.
