Obrażał i uderzył obywatela Turcji. W sądzie tłumaczył, że nie zaczepiał tylko Turka, ale również Polaków
31-letni Krzysztof P. stanął przed Sądem Okręgowym w Opolu. Prokuratura oskarżyła go o użycie przemocy wobec obywatela Turcji z powodu jego przynależności narodowej. Oskarżony wszedł do baru z kebabem w Strzelcach Opolskich, zaczął obrażać pracowników, jednego z nich uderzył a następnie oddał mocz na ściany w korytarzu.
- Do zdarzenia doszło w maju ubiegłego roku w lokalu "Sułtan" - mówi Iwona Kanturska ze strzeleckiej prokuratury.
- Działając publicznie, umyślnie i bez powodu, użył przemocy wobec obywatela Turcji z powodu jego przynależności narodowej, uderzając go otwartą dłonią w twarz. Ponadto poprzez wykrzykiwanie wulgarnych haseł i oddanie moczu w lokalu, nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych wobec obywateli Turcji - mówi prokurator Kanturska.
Krzysztof P. początkowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale na dzisiejszej rozprawie przed sądem zmienił zdanie. Twierdzi, że nic nie pamięta z tego zdarzenia. - Ja nie tylko tego obywatela Turcji zaczepiałem, ale też innych ludzi - Polaków. Osobiście to nie mam nic na tle rasistowskim do obywateli Turcji - wyjaśniał w sądzie oskarżony.
Oskarżonemu za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
- Działając publicznie, umyślnie i bez powodu, użył przemocy wobec obywatela Turcji z powodu jego przynależności narodowej, uderzając go otwartą dłonią w twarz. Ponadto poprzez wykrzykiwanie wulgarnych haseł i oddanie moczu w lokalu, nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych wobec obywateli Turcji - mówi prokurator Kanturska.
Krzysztof P. początkowo przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale na dzisiejszej rozprawie przed sądem zmienił zdanie. Twierdzi, że nic nie pamięta z tego zdarzenia. - Ja nie tylko tego obywatela Turcji zaczepiałem, ale też innych ludzi - Polaków. Osobiście to nie mam nic na tle rasistowskim do obywateli Turcji - wyjaśniał w sądzie oskarżony.
Oskarżonemu za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.