Małe rodzinne auto miejskie IXAR powstaje w naszym regionie
- Jest na to moda, ale to też wymóg czasów - mówi o autach elektrycznych były opolski rajdowiec Paweł Dytko, którego firma tworzy własny prototyp takiego pojazdu. Będzie to małe, rodzinne auto miejskie IXAR, które weźmie udział w ogłoszonym w listopadzie konkursie rządowym na autorski projekt samochodu elektrycznego.
- Trzeba to sobie otwarcie powiedzieć: to nie będzie prawdziwy samochód, jak każdy kojarzy. Idziemy w kategorię L7e. Jest to kategoria "Mikrocarów". Samochód będzie mogła prowadzić już młodzież od 16. roku życia z kategorią prawa jazdy B1. Tam jest limit wagi - 450 kg, małe silniczki 15 kW, mała prędkość - mówił kierowca rajdowy w porannej rozmowie Radia Opole "W cztery oczy".
W ogłoszonym konkursie, jak tłumaczył na naszej antenie Paweł Dytko, wygra samochód, który będzie najbardziej użytkowy.
- Do końca grudnia trzeba złożyć pełny wniosek konkursowy - mówi Paweł Dytko. - I tak też zrobimy. Następnie, w przeciągu 2-3 miesięcy, zostanie opracowana bardziej szczegółowa technologia, dokumentacja techniczna i - powiedzmy - od kwietnia czy maja mogłoby być już budowane wstępne nadwozie, prototypy. Zobaczymy, jeżeli będziemy brali dalej udział w konkursie, to będziemy musieli się już trzymać tych ram czasowych, które organizator założył - mówił Dytko.
- Ale jeśli wypadniemy z konkursu, to będziemy ten projekt kontynuować. Będziemy szukać innych źródeł finansowanie na ukończenie IXAR, żeby w przyszły roku go pokazać - stwierdził kierowca rajdowy.
Dodajmy, że ogłoszony konkurs na autorskie auto elektryczne jest skierowany do firm z branży motoryzacyjnej i został zorganizowany przez spółkę ElektroMobility Poland we współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
Proces wyłonienia najlepszych konstrukcji potrwa do końca 2018 roku. Wtedy też możemy się spodziewać pierwszych samochodów na drogach. Według założeń rządu do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć milion aut elektrycznych.