W maju na ulice Opola wyjadą nowe autobusy miejskie. Podpisano umowę z firmą MAN
Dziś podpisano umowę na zakup pierwszej transzy 28 pojazdów - 15 autobusów przegubowych i 13 standardowych, czyli 12 metrowych.
Zakup został podzielony na trzy transze.
- Znowu to musieliśmy rozłożyć ze względu na możliwości budżetowe. Pieniądze są wkładem własnym miasta, potem też trafiają one do spółki. Konkretne koszty wywołują w postaci amortyzacji w spółce, więc trzeba to rozłożyć na dwa lata mniej więcej, tak to jest zakładane - mówi prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski.
- Wybór autobusów zasilanych silnikiem diesla był optymalny dla potrzeb i możliwości Opola. Biorąc pod uwagę określoną ilość pieniędzy, jaką mamy dzisiaj w 2017 roku i określony efekt ekologiczny, jaki chcemy osiągnąć, biorąc te dwie rzeczy pod uwagę, optymalnym rozwiązaniem, najlepszym, ekologicznym rozwiązaniem, moim zdaniem, jest właśnie wybór autobusów dieslowskich, spełniających normę euro 6. Podkreślam: jeżeli byśmy kupowali dzisiaj autobusy elektryczne, to tych autobusów moglibyście kupić, za te pieniądze, które posiadacie, zdecydowanie mniej - mówi Krzysztof Gawroński z firmy MAN, która dostarczy autobusy.
Autobusy będą wyposażone w klimatyzację, automaty biletowe, system lokalizacji pojazdu, ale także w system umożliwiający błyskawiczne odpalanie pojazdów zimą.
- Każdy autobus będzie wyposażony w specjalne złącza umożliwiające doprowadzenie energii elektrycznej. Każdy autobus na postoju w zajezdni, która też jest modernizowana, będzie pobierał tę energię podgrzewając grzałką cały blok silnika a więc bardzo niskie temperatury nie będą miały żadnego wpływu na wielkość emisji - mówi prezes MZK w Opolu Tadeusz Stadnicki.
Średnia wieku autobusów jeżdżących po Opolu obniży się z 13,5 do 7,5 roku, a po zakończeniu całej inwestycji ich średni wiek wyniesie 3 lata. Wartość podpisanej dziś umowy to 36,6 miliona złotych - za wszystkie 61 autobusów miasto planuje zapłacić ponad 76 milionów złotych.
- Znowu to musieliśmy rozłożyć ze względu na możliwości budżetowe. Pieniądze są wkładem własnym miasta, potem też trafiają one do spółki. Konkretne koszty wywołują w postaci amortyzacji w spółce, więc trzeba to rozłożyć na dwa lata mniej więcej, tak to jest zakładane - mówi prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski.
- Wybór autobusów zasilanych silnikiem diesla był optymalny dla potrzeb i możliwości Opola. Biorąc pod uwagę określoną ilość pieniędzy, jaką mamy dzisiaj w 2017 roku i określony efekt ekologiczny, jaki chcemy osiągnąć, biorąc te dwie rzeczy pod uwagę, optymalnym rozwiązaniem, najlepszym, ekologicznym rozwiązaniem, moim zdaniem, jest właśnie wybór autobusów dieslowskich, spełniających normę euro 6. Podkreślam: jeżeli byśmy kupowali dzisiaj autobusy elektryczne, to tych autobusów moglibyście kupić, za te pieniądze, które posiadacie, zdecydowanie mniej - mówi Krzysztof Gawroński z firmy MAN, która dostarczy autobusy.
Autobusy będą wyposażone w klimatyzację, automaty biletowe, system lokalizacji pojazdu, ale także w system umożliwiający błyskawiczne odpalanie pojazdów zimą.
- Każdy autobus będzie wyposażony w specjalne złącza umożliwiające doprowadzenie energii elektrycznej. Każdy autobus na postoju w zajezdni, która też jest modernizowana, będzie pobierał tę energię podgrzewając grzałką cały blok silnika a więc bardzo niskie temperatury nie będą miały żadnego wpływu na wielkość emisji - mówi prezes MZK w Opolu Tadeusz Stadnicki.
Średnia wieku autobusów jeżdżących po Opolu obniży się z 13,5 do 7,5 roku, a po zakończeniu całej inwestycji ich średni wiek wyniesie 3 lata. Wartość podpisanej dziś umowy to 36,6 miliona złotych - za wszystkie 61 autobusów miasto planuje zapłacić ponad 76 milionów złotych.