Dopuszczalna wartość tego stężenia to 100 Bq/l. Burmistrz Głubczyc, Adam Krupa, uspokaja mówiąc, że w miejscowości są prowadzone czynności mające na celu obniżenie stężenia.

- Jak poinformowała mnie spółka mnie wodociągi i kanalizacja, nie jest to przekroczenie zagrażające życiu ludzkiemu - dodaje burmistrz. - Wszystko zostało formalnie spełnione, zostało to zgłoszone do odpowiednich służb, do SANEPID-u też. Gdyby była jakaś sensacja, trzeba by było zamknąć ujęcie. Oni tam mają czas, żeby doprowadzić do standardu, do tej normy. Jeżeli by się to nie udało, wtedy będziemy musieli z innego ujęcia zasilić wioskę.

Radon to pierwiastek, który jest gazem naturalnym, a do wody przedostaje się naturalnymi drogami ziemnymi.

Jak dodaje prezes WiK w Głubczycach, Adam Ratuś, normy dopuszczalnego stężenia radonu są bardzo restrykcyjne.

- Tylko jedno ujęcie w naszym rejonie wykazało przekroczenie stężenia - dodaje Ratuś. - To stężenie jest średnie, w dolnych strefach średniego. O stężeniu zagrażającym zdrowiu mówi się od 1000 Bq/l. Przygotowujemy się do tego, żeby ten temat jakoś załatwić. To nie jest skażenie, nie jest to sytuacja wyjątkowa, której należało by się obawiać.

Parametry stężenia radonu były badane w powiecie głubczyckim po raz pierwszy. Kolejna kontrola zostanie przeprowadzona za pół roku. Jak zapewnia prezes WiK, to wystarczający okres, żeby opanować sytuację.