Prezydent Duda spotka się z mieszkańcami Krapkowic. Hala pomieści 600 osób
600 osób może wejść do hali w Krapkowicach Otmęcie na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Wokół hali im. Władysława Piechoty od kilku godzin pracują policjanci i funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.
Według wstępnych informacji, mieszkańcy będą wpuszczani do hali głównym wejściem po 15:00, a prezydent dotrze do hali około 16:40.
- Nie ma szans na liczbę gości przekraczającą 600 - mówi Małgorzata Meisner, naczelnik wydziału organizacyjnego, sportu i turystyki w krapkowickim magistracie. - Osoby wchodzące będą na pewno sprawdzane, czy nie przynieśli niepożądanych przedmiotów. Na wejście z pewnością nie mają co liczyć osoby pod wpływem alkoholu. Powtórzą się zasady obowiązujące przy innych wydarzeniach, między innymi w trakcie koncertów czy Krapkowickiego Biegu Ulicznego. Zabezpieczamy to w podobny sposób.
Meisner informuje, że prezydent podejdzie do mieszkańców blisko, nie dystansując się. - Jak wiemy, spotkania pana prezydenta z mieszkańcami różnych miast charakteryzują się tym, że on nie pozostaje odseparowany od ludzi, ale wychodzi do nich i stara się rozmawiać bezpośrednio. Nie będzie więc strefy oddalonej od mieszkańców, ale to nie są nasze zadania. Tym zawiaduje Kancelaria Prezydenta i Biuro Ochrony Rządu.
Meisner dodaje, że z hali trzeba było usunąć elementy potencjalnie niebezpieczne, takie jak kosze na śmieci, plecaki i elementy ruchome.
- Nie ma szans na liczbę gości przekraczającą 600 - mówi Małgorzata Meisner, naczelnik wydziału organizacyjnego, sportu i turystyki w krapkowickim magistracie. - Osoby wchodzące będą na pewno sprawdzane, czy nie przynieśli niepożądanych przedmiotów. Na wejście z pewnością nie mają co liczyć osoby pod wpływem alkoholu. Powtórzą się zasady obowiązujące przy innych wydarzeniach, między innymi w trakcie koncertów czy Krapkowickiego Biegu Ulicznego. Zabezpieczamy to w podobny sposób.
Meisner informuje, że prezydent podejdzie do mieszkańców blisko, nie dystansując się. - Jak wiemy, spotkania pana prezydenta z mieszkańcami różnych miast charakteryzują się tym, że on nie pozostaje odseparowany od ludzi, ale wychodzi do nich i stara się rozmawiać bezpośrednio. Nie będzie więc strefy oddalonej od mieszkańców, ale to nie są nasze zadania. Tym zawiaduje Kancelaria Prezydenta i Biuro Ochrony Rządu.
Meisner dodaje, że z hali trzeba było usunąć elementy potencjalnie niebezpieczne, takie jak kosze na śmieci, plecaki i elementy ruchome.