Zdaniem prof. Piotra Wacha, senatora Platformy Obywatelskiej, losy tej ustawy są bardzo niepewne. - W Prawie i Sprawiedliwości jest ogromy spór przeciw tej ustawie w zaprezentowanym kształcie. Ona promuje kilka wielkich ośrodków akademickich, natomiast prowincje pognębia, czy zostawia na marginesie.

Grzegorz Peczkis, senator Prawa i Sprawiedliwości uważa, że projekt jest bardzo szeroko konsultowany i chwali takie działanie. - Parlamentarzyści związani z Prawem i Sprawiedliwością dostrzegają, że ten projekt nie jest idealny. Dzisiaj propozycja jest otwarta i na szczęście dyskutowana, ale musi powrócić do Parlamentu i tam napotka na opinię parlamentarzystów.

Piotr Piaseczny z .Nowoczesnej widzi jedno duże zagrożenie tej ustawy. - Tam jest napisane pod bardzo łatwym pretekstem, że jeżeli nie odpowiada się na potrzeby społeczno-gospodarcze, decyzją ministra będzie można zlikwidować większość kierunków bez podawania kryteriów. To jest piekielnie niebezpieczne.

Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej, będzie krytykował proponowane zasady finansowania. - One mogą spowodować, że opolskie uczelnie, lub inne ośrodki podobnej wielkości, zostaną zaszufladkowane i nie będą mieć możliwości rozwoju.

Według Grzegorza Zawiślaka z ruchu Kukiz'15, reforma jest potrzebna. Mówi o właściwym, jego zdaniem, ocenianiu uczelni. - Byt uczelni każdego rodzaju powinien być dyktowany prawami rynku. Jeżeli jest popyt i uczelnia potrafi zachęcić oraz przyciągnąć studentów do swoich murów, ona ma prawo bytu.

Antoni Konopka, wicemarszałek z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego, nie zgadza się z informacjami o szerokich konsultacjach projektu. - Padają zarzuty, że wszelkie dotychczasowe konsultacje prowadzone przez ministerstwo to, mówiąc kolokwialnie, ustawka z określonymi przedstawicielami. Nie mogą padać tam szczególnie niewygodne pytania.