Minerały, skały i biżuterię można było oglądać podczas wystawy w Opolu
Ponad 1200 osób odwiedziło w czasie weekendu 49. Wystawę i Giełdę Minerałów, Skał, Skamieniałości i Wyrobów Jubilerskich w Opolu. Do Centrum Wystawienniczo-Kongresowego przyjechało 60 wystawców.
Jak mówi organizator Mirosław Gumienny, na ekspozycji jest więcej biżuterii niż minerałów, a decyduje o tym opłacalność z komercyjnego punktu widzenia. Biżuteria jest o wiele lżejsza, choć wymaga większego nakładu pracy. Kto odwiedza takie wystawy?
- Naszym targetem są ludzie po 40. roku życia. Młodzi nie czują tego – mają inne zainteresowania. Przychodzą tu ewentualnie stateczne rodziny z dwójką czy trójką dzieci, ale to jest również zależne od rodziców, czy dają pociechom tę wędkę. Wtedy dzieci mogą się zainteresować, bo tu dotykamy trzech tematów: minerałów, skał i skamieniałości - mówi Gumienny.
Jolanta Kulesza to wytwórca orgonitów, które mają zamieniać niekorzystne fale o skrajnie niskiej częstotliwości, emitowane przez urządzenia elektryczne, w dobrą energię.
- Orgonit ma zewnętrzną powłokę z żywicy, a w środku kryształ górski i kamienie szlachetnie - tłumaczy. - Substancja organiczna ma siłę przyciągania negatywnej energii, mówiąc w skrócie. Ta energia nie zostaje w środku, tylko na opiłkach metalowych stali, miedzi, brązu i mosiądzu dochodzi do transformacji. Po przekształceniu wychodzi energia pozytywna dla nas.
Zdaniem Kuleszy, orgonity działają pozytywnie na układ odpornościowy i poprawiają jakość snu, między innymi w czasie pełni Księżyca.
- Naszym targetem są ludzie po 40. roku życia. Młodzi nie czują tego – mają inne zainteresowania. Przychodzą tu ewentualnie stateczne rodziny z dwójką czy trójką dzieci, ale to jest również zależne od rodziców, czy dają pociechom tę wędkę. Wtedy dzieci mogą się zainteresować, bo tu dotykamy trzech tematów: minerałów, skał i skamieniałości - mówi Gumienny.
Jolanta Kulesza to wytwórca orgonitów, które mają zamieniać niekorzystne fale o skrajnie niskiej częstotliwości, emitowane przez urządzenia elektryczne, w dobrą energię.
- Orgonit ma zewnętrzną powłokę z żywicy, a w środku kryształ górski i kamienie szlachetnie - tłumaczy. - Substancja organiczna ma siłę przyciągania negatywnej energii, mówiąc w skrócie. Ta energia nie zostaje w środku, tylko na opiłkach metalowych stali, miedzi, brązu i mosiądzu dochodzi do transformacji. Po przekształceniu wychodzi energia pozytywna dla nas.
Zdaniem Kuleszy, orgonity działają pozytywnie na układ odpornościowy i poprawiają jakość snu, między innymi w czasie pełni Księżyca.