Umowy z opolskimi szpitalami już podpisane. Dostaną w ostatnim kwartale o 10 procent więcej
160 milionów na ostatni kwartał tego roku trafi do opolskich szpitali, a 15 milionów do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, czyli przygodni przyszpitalnych. To odpowiednio o 10 i 5 proc. więcej w stosunku do trzeciego kwartału.
Wynikać to będzie z nowych umów, które placówki podpisały już z Narodowym Funduszem Zdrowia. Podpisanie tych umów wymusza ustawa o sieci szpitali, która zacznie obowiązywać 1 października. Placówki, które znalazły się w sieci, otrzymają finansowanie ryczałtowe, wyliczone na podstawie realnych wydatków z 2015 roku.
- Przy wyliczeniach bierzemy pod uwagę rzeczywistą ilość świadczeń wykonanych przez daną placówkę w 2015 roku - mówi Beata Cyganiuk, zastępca dyrektora do spraw medycznych w opolskim oddziale NFZ. - Mnożymy ją przez wycenę, która obowiązuje w tej chwili, gdy ustawa wchodzi w życie. 2015 to był dobry rok, bo zapłaciliśmy za wszystkie nadwykonania. Do obliczeń bierzemy kwotę rzeczywistą, czyli razem z nadwykonaniami liczbę udzielonych świadczeń.
Dodatkowo 23 opolskie placówki, które znalazły się w sieci, otrzymają pieniądze na tzw. świadczenia wyodrębnione, czyli nielimitowane. Są to między innymi porody czy opieka nad noworodkami. Te szpitale, które nie znalazły się w sieci, o fundusze starają się w konkursach przeprowadzanych przez NFZ.
- Wszystko idzie w dobrym kierunku - zapewnia Cyganiuk. - Można powiedzieć, że na dziś mamy podpisanych 99 proc. umów w postępowaniach konkursowych. Trwają jeszcze cztery postępowania z lecznictwa szpitalnego. One się zakończą, powinny się zakończyć do 1 października.
Przypomnijmy, że w województwie opolskim sześć placówek szpitalnych nie znalazło się w ogólnopolskiej sieci szpitali.
- Przy wyliczeniach bierzemy pod uwagę rzeczywistą ilość świadczeń wykonanych przez daną placówkę w 2015 roku - mówi Beata Cyganiuk, zastępca dyrektora do spraw medycznych w opolskim oddziale NFZ. - Mnożymy ją przez wycenę, która obowiązuje w tej chwili, gdy ustawa wchodzi w życie. 2015 to był dobry rok, bo zapłaciliśmy za wszystkie nadwykonania. Do obliczeń bierzemy kwotę rzeczywistą, czyli razem z nadwykonaniami liczbę udzielonych świadczeń.
Dodatkowo 23 opolskie placówki, które znalazły się w sieci, otrzymają pieniądze na tzw. świadczenia wyodrębnione, czyli nielimitowane. Są to między innymi porody czy opieka nad noworodkami. Te szpitale, które nie znalazły się w sieci, o fundusze starają się w konkursach przeprowadzanych przez NFZ.
- Wszystko idzie w dobrym kierunku - zapewnia Cyganiuk. - Można powiedzieć, że na dziś mamy podpisanych 99 proc. umów w postępowaniach konkursowych. Trwają jeszcze cztery postępowania z lecznictwa szpitalnego. One się zakończą, powinny się zakończyć do 1 października.
Przypomnijmy, że w województwie opolskim sześć placówek szpitalnych nie znalazło się w ogólnopolskiej sieci szpitali.