Choć miastem gospodarzem byłby Gdańsk, podczas dwutygodniowej imprezy skauci zwiedzaliby cały kraj. Właśnie dlatego marszałek Andrzej Buła podpisał umowę o współpracy z Główną Kwaterą Związku Harcerstwa Polskiego.

- Na taką imprezę przyjeżdżają reprezentacje 160 państw, więc cieszy, że nasz urząd zaoferował wsparcie jako jeden z pierwszych w kraju - mówi podharcmistrz Dariusz Rop z opolskiej chorągwi ZHP. - Zarząd województwa wyszedł naprzeciw naszym potrzebom, bo ten zlot polegałby na pobytach w całej Polsce. Goście są przyjmowani dobrowolnie przez rodziny harcerzy, ale potrzebujemy dość mocnego wsparcia, jeśli chcemy pokazać im nasz region i zabytki - dodaje Rop.

Wizyta zagranicznych skautów to duża szansa na promocję Opolszczyzny. Rywalem Polski w staraniach o organizację jamboree jest Korea Południowa.