Wraca moda na harcerstwo? Gość Loży Radiowej o sytuacji Chorągwi Opolskiej
- Harcerstwo się odradza dzięki m.in. bardzo dobrze przygotowanej kadrze instruktorskiej - ocenił w Loży Radiowej podharcmistrz Dariusz Rop z opolskiej chorągwi ZHP.
Organizowane dziś kolonie zuchowe, czy obozy dla harcerzy nie odbiegają znacząco formą od tych np. z lat 80 czy 90, harcerstwo wciąż pociąga młode osoby - potwierdził na antenie Radia Opole Dariusz Rop, a to m.in. konsekwencja ogromnego zaangażowania opiekunów najmłodszych grup.
Organizowane dziś kolonie zuchowe, czy obozy dla harcerzy nie odbiegają znacząco formą od tych np. z lat 80 czy 90, harcerstwo wciąż pociąga młode osoby - potwierdził na antenie Radia Opole Dariusz Rop, a to m.in. konsekwencja ogromnego zaangażowania opiekunów najmłodszych grup.
- Zajęcia odbywają się w gromadach zuchowych co tydzień, więc zaangażowanie tych młodych ludzi, którzy prowadzą te zajęcia jest pełne podziwu - wskazał Dariusz Rop.
Dariusz Rop przypomniał, że praca w harcerstwie ma dziś charakter społeczny, a wielu druhów musi godzić swoją pracę z młodzieżą z życiem zawodowym.
- To jest typowy wolontariat i wiemy, że z własnych środków, niekiedy z własnych sum, które dostają jako kieszonkowe, czy uzyskują z podejmowanej gdzieś pracy, przeznaczają to też na tę pracę z dziećmi - powiedział podharcmistrz Rop.
W zakończonej już obozowej akcji letniej opolskiej chorągwi wzięło udział łącznie około 1100 zuchów, harcerzy i druhów, a różnego rodzaju formy wypoczynku zorganizowano w 15 placówkach .
Uczestnicy zajęć organizowanych przez ZHP podobnie jak przed laty zdobywają najróżniejsze sprawności i uczą się samodzielności.
W najbliższym czasie ma dojść do zjazdu opolskiej chorągwi, w trakcie którego zostaną wybrane władze nowej kadencji. Obecnie obowiązki komendanta opolskiego hufca pełni, po rezygnacji Adama Mazguły, podharcmistrz Grzegorz Krzyśków.