- Do fuzji doszło, za co jesteśmy niezmiernie wdzięczni władzom Głuchołaz. Cieszymy się, że nasza propozycja połączenia placówek została zrozumiana, gdyż mówiąc kolokwialnie dalsze utrzymywanie obu tych szkół groziło ich „wykrwawieniem się” – mówi wicestarosta Piotr Woźniak.

Obie szkoły – gminne liceum i powiatowy Zespół Szkół - rywalizowały o uczniów. Poza tym niewspółmiernie wysokie były koszty ich utrzymania, zważywszy niż demograficzny. Od września tego roku w połączonej placówce będzie się uczyło 350 osób (250 z dotychczasowego Zespołu Szkół i około 100 z liceum).

- Rozpoczynamy procedurę remontową dotychczasowego budynku gminnego liceum przy ul. Bohaterów Warszawy w Głuchołazach. Remont będzie kompleksowy, a przeznaczamy na ten cel grubo ponad milion złotych. Prace potrwają 2 – 3 lata. W tym czasie młodzież będzie się uczyła w naszym obiekcie przy ul. Kolonii Kaszubskiej, potem przejdą do wyremontowanej szkoły. Na początek, już w tym roku, zostanie wymieniona stolarka okienna - mówi wicestarosta Piotr Woźniak, odpowiedzialny za oświatę w powiecie nyskim.

Jak informowaliśmy, fuzja szkół była poprzedzona wieloma spotkaniami, rozmowami, bo w Głuchołazach był mocny opór przeciwko takiemu połączeniu. Gmina chciała zachować autonomiczną szkołę mimo wielu ponoszonych nakładów finansowych. Także nauczyciele i niektórzy rodzice obawiali się fuzji. Ostatecznie w ubiegłym roku uzgodniono stanowiska i sprawę przypieczętowała uchwała rady powiatu nyskiego.