3-latek wypadł z kajaka na Małej Panwi. Ojciec miał prawie dwa promile
Blisko 2 promile alkoholu miał w swoim organizmie ojciec, który zabrał 3-letniego syna na spływ kajakowy Małą Panwią. Kajak, którym płynęli ojciec z dzieckiem wywrócił się, a na pomoc ruszyli świadkowie. Ani ojciec, ani dziecko w trakcie spływu nie mieli ubranych kapoków ochronnych. Na miejsce zdarzenia została wezwana policja.
- Świadek zdarzenia pomógł mężczyźnie i dziecku wydostać się na brzeg, po czym wezwał patrol policji. Policjanci po przybyciu na interwencję przebadali 45-latka alkomatem. Wynik wskazał prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Trzyletni chłopczyk został przekazany pod opiekę znajomej mężczyzny. Kobieta była trzeźwa i zobowiązała się do opieki nad dzieckiem.
Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny, który podejmie decyzję dotyczącą konsekwencji, które za swoje zachowanie poniesie ojciec trzylatka.