Skorzysta 140 osób niepełnosprawnych z powiatu nyskiego. Powstał specjalny program rehabilitacji
Pakiet 80 godzin bezpłatnej rehabilitacji dla osób niepełnosprawnych przygotowało nyskie starostwo.
Projekt ruszy w styczniu i obejmie 140 osób najbardziej potrzebujących. To efekt współpracy starostwa, prywatnej firmy oraz Fundacji ProOmnis.
- Wiemy, jaki to problem, więc połączenie sił musiało nastąpić - mówi Daniel Palimąka, starosta nyski. - To wykorzystanie wszystkich form współpracy dla poprawy jakości życia na naszym terenie. Musiało nastąpić połączenie sił z organizacjami, które w kwestii rehabilitacji mają doświadczenie i coś do powiedzenia.
- Projekt obejmie mieszkańców wszystkich dziewięciu gmin naszego powiatu, zależy nam na małych miejscowościach - informuje dr Tomasz Matusz, koordynator projektu w powiecie nyskim. - Musimy do nich dotrzeć. Tu w samym mieście nie ma aż tak wielkiego problemu, ale niepełnosprawni mieszkający poza miastem są wykluczeni. Po konsultacji z firmą, która włączyła się w nasze działania opracowaliśmy ten projekt.
- Staramy się o dofinansowanie z Unii Europejskiej, a na takie projekty jest zazwyczaj 95-procentowe - mówi przedstawicielka firmy biorącej udział w projekcie Magdalena Kobryń. - Staramy się pozyskać pieniądze unijne, aby ta rehabilitacja dotyczyła nie tylko osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, ale również osób potrzebujących wsparcia w codziennym funkcjonowaniu.
- To ważne, że nasi mieszkańcy uzyskają taką pomoc - powiedziała Jolanta Barska, wicestarosta nyski. - Z każdej gminy będą osoby, które będą mogły skorzystać. Ja bym chciała, aby ta współpraca trwała, by się nie kończyła, bo potrzeby są ogromne. Mamy nadzieję, że będzie kontynuacja programu. Ten jest na lata 2025/26.
Na listę do rehabilitacji będzie można się zgłaszać od września do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nysie.
- Wiemy, jaki to problem, więc połączenie sił musiało nastąpić - mówi Daniel Palimąka, starosta nyski. - To wykorzystanie wszystkich form współpracy dla poprawy jakości życia na naszym terenie. Musiało nastąpić połączenie sił z organizacjami, które w kwestii rehabilitacji mają doświadczenie i coś do powiedzenia.
- Projekt obejmie mieszkańców wszystkich dziewięciu gmin naszego powiatu, zależy nam na małych miejscowościach - informuje dr Tomasz Matusz, koordynator projektu w powiecie nyskim. - Musimy do nich dotrzeć. Tu w samym mieście nie ma aż tak wielkiego problemu, ale niepełnosprawni mieszkający poza miastem są wykluczeni. Po konsultacji z firmą, która włączyła się w nasze działania opracowaliśmy ten projekt.
- Staramy się o dofinansowanie z Unii Europejskiej, a na takie projekty jest zazwyczaj 95-procentowe - mówi przedstawicielka firmy biorącej udział w projekcie Magdalena Kobryń. - Staramy się pozyskać pieniądze unijne, aby ta rehabilitacja dotyczyła nie tylko osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, ale również osób potrzebujących wsparcia w codziennym funkcjonowaniu.
- To ważne, że nasi mieszkańcy uzyskają taką pomoc - powiedziała Jolanta Barska, wicestarosta nyski. - Z każdej gminy będą osoby, które będą mogły skorzystać. Ja bym chciała, aby ta współpraca trwała, by się nie kończyła, bo potrzeby są ogromne. Mamy nadzieję, że będzie kontynuacja programu. Ten jest na lata 2025/26.
Na listę do rehabilitacji będzie można się zgłaszać od września do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nysie.