Dziś rusza kolejny remont A4. Potrwa do połowy lipca
Rozpoczyna się remont 14-kilometrowego odcinka autostrady A4 między węzłami Opole-Południe i Krapkowice. Remont obejmie także sam węzeł Krapkowice. Prace będą podzielone na dwa etapy i będą toczyły się na nitce południowej, czyli w kierunku Śląska.
- Każdy z tych etapów będzie trwał po pięć do sześciu tygodni. Zaczynamy od tego bardziej oddalonego od Opola, po prawej stronie rzeki Odry odcinka związanego z węzłem Krapkowice - mówi Ireneusz Dyła, zastępca dyrektora opolskiego oddziału GDDKiA.
W czasie remontu ruch w dwóch kierunkach będzie odbywał się nitką północną, czyli prowadzącą w kierunku Wrocławia.
- Jezdnia będzie przedzielona bezpiecznymi, betonowymi barierami separacyjnymi. Stosowaliśmy to rozwiązanie w ubiegłym roku i ono przyniosło bardzo dobry efekt, ponieważ nie następowało przekraczanie osi kierunków ruchu i nie powodowało to niebezpiecznych sytuacji, takich jak zderzenia czołowe przy wyprzedzaniu na odcinku dwukierunkowym, gdzie wyprzedzanie było zabronione - mówi Dyła.
To piąty remont autostrady A4 w ostatnich latach. Nową nawierzchnię mamy już na obu nitkach między Opolem a granicą z Dolnym Śląskiem.
Rocznie A4 przez Opolszczyznę przejeżdża 15 milionów samochodów, remont będzie kosztował ponad 20 milionów złotych. Potrwa do połowy lipca.
W czasie remontu ruch w dwóch kierunkach będzie odbywał się nitką północną, czyli prowadzącą w kierunku Wrocławia.
- Jezdnia będzie przedzielona bezpiecznymi, betonowymi barierami separacyjnymi. Stosowaliśmy to rozwiązanie w ubiegłym roku i ono przyniosło bardzo dobry efekt, ponieważ nie następowało przekraczanie osi kierunków ruchu i nie powodowało to niebezpiecznych sytuacji, takich jak zderzenia czołowe przy wyprzedzaniu na odcinku dwukierunkowym, gdzie wyprzedzanie było zabronione - mówi Dyła.
To piąty remont autostrady A4 w ostatnich latach. Nową nawierzchnię mamy już na obu nitkach między Opolem a granicą z Dolnym Śląskiem.
Rocznie A4 przez Opolszczyznę przejeżdża 15 milionów samochodów, remont będzie kosztował ponad 20 milionów złotych. Potrwa do połowy lipca.