Podczas sobotniego pikniku wojskowego na pl. Wolności w Opolu z inicjatywy Caritas Wojska Polowego, była możliwość wsparcia mieszkańców dotkniętej wojną Syrii.

- Gramy w innych dniach, piknik to sobota, WOŚP niedziela. Więc gdzie tutaj jest konkurencja - mówi Agnieszka Wiosna.

- To tak jak między zbieraniem jagód a zbieraniem wiśni - dodał na naszej antenie ks. Arnold Drechsler z opolskiej Caritas. - Nikt nie ma monopolu na miłość i dobroczynność. My przez wiele lat byliśmy z centralą Caritas na ul. Tysiąclecia. I pamiętam, kiedy była powódź, w 1997 roku, to potem jakaś niedobra ręka napisała sprayem, na takim płocie, który widziałem z okna: Caritas nie ma monopolu na miłość. Ja już miałem pokusę kupić nową puszkę sprayu i podpisać ks. Drechsler - dodaje ks. Arnold Drechsler z opolskiej Caritas.

- Caritas swoją działalnością stara się pomagać m. in. seniorom, osobom samotnym, pozostającym bez opieki, a to także jeden z aspektów pomocy organizowanej przez WOŚP - dodał ks. Drechsler. Ważne jest to, by łączyć siły we wspólnej sprawie.

Caritas Polska - przypomnijmy - przekaże na rzecz WOŚP lampę oliwną w kształcie gołębia pokoju wykonaną przez chrześcijan z Bliskiego Wschodu.

Dochód z 25. finału WOŚP zostanie przekazany dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz na zapewnienie godnej opieki medycznej seniorom. Finał orkiestry w niedzielę (15.01) .

Zdaniem gości Loży Radiowej każda dobroczynna akcja, której efektem jest pomoc potrzebującym wymaga współpracy, konsolidowania sił, nie zaś rywalizowania, kto lepiej czy skuteczniej pomaga.