Opolscy licealiści piszą listy w obronie więźniów
Trwa maraton pisania listów Amnesty International. Każdy kto ma ochotę pomóc w sprawie uwolnienia niewinnego człowieka może przyjść i włączyć się do akcji w kawiarni Koffeina 1.0 w Opolu do godz. 22:00. Akcję zorganizowali uczniowie z Liceum nr 2 w Opolu.
- W tym roku mamy 12 bohaterów z różnych zakątków świata jak Annie Alfred, nastoletnia Albinoska z Malawi czy Amerykanin Edward Snowden - mówi Karolina Rybakowska organizatorka maratonu.
- Zeszłoroczny maraton dotyczył pisania listów w sprawie Alberta Wood Foxa, który został niesprawiedliwie oskarżony przez władze w Stanach Zjednoczonych. Udało nam się go uwolnić po 40 latach niesprawiedliwej odsiadki - wyjaśnia Rybakowska.
- To akcja, poszerzająca naszą wiedzę, ponieważ biorąc w niej udział dowiadujemy się o sytuacjach na świecie, gdzie prawa człowieka są łamane - mówi uczestniczka tegorocznego maratonu Maria Dąbrowska.
- W latach poprzednich maraton pisania listów był organizowany zazwyczaj w mojej szkole i niektórych innych miejscach w Opolu. Zazwyczaj uczestniczyłam w nim tylko w szkole. W tym roku z dziewczynami postanowiłyśmy trochę rozszerzyć tę akcję aby wszyscy opolanie mieli szanse się zaangażować i pomóc - tłumaczy.
Dodajmy, że podczas maratonu można kupić kawę, z której każde 5 zł zostanie przeznaczone na zakup znaczka pocztowego i wysłanie listu do kraju, w którym przetrzymywani są więźniowie.
- Zeszłoroczny maraton dotyczył pisania listów w sprawie Alberta Wood Foxa, który został niesprawiedliwie oskarżony przez władze w Stanach Zjednoczonych. Udało nam się go uwolnić po 40 latach niesprawiedliwej odsiadki - wyjaśnia Rybakowska.
- To akcja, poszerzająca naszą wiedzę, ponieważ biorąc w niej udział dowiadujemy się o sytuacjach na świecie, gdzie prawa człowieka są łamane - mówi uczestniczka tegorocznego maratonu Maria Dąbrowska.
- W latach poprzednich maraton pisania listów był organizowany zazwyczaj w mojej szkole i niektórych innych miejscach w Opolu. Zazwyczaj uczestniczyłam w nim tylko w szkole. W tym roku z dziewczynami postanowiłyśmy trochę rozszerzyć tę akcję aby wszyscy opolanie mieli szanse się zaangażować i pomóc - tłumaczy.
Dodajmy, że podczas maratonu można kupić kawę, z której każde 5 zł zostanie przeznaczone na zakup znaczka pocztowego i wysłanie listu do kraju, w którym przetrzymywani są więźniowie.