W Brzegu nie zarejestrowano sztabu WOŚP. Nie będzie koncertów i imprez towarzyszących
Tegoroczny 25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się bez udziału brzeskiego sztabu. Do 21 listopada nie został on oficjalnie zarejestrowany, a to oznacza, że w Brzegu nie będzie koncertów, imprez towarzyszących, a także światełka do nieba. Na ulice wyjdzie kilkunastu wolontariuszy ze sztabu… z Lewina Brzeskiego.
Anna Głogowska, współorganizator ubiegłorocznego finału WOŚP-u tłumaczy Radiu Opole, że brakuje chętnych do organizacji całej imprezy.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to nie tylko zbieranie pieniędzy do puszek. To spore wyzwanie logistyczne, przy np. przygotowaniu koncertów oraz imprez towarzyszących. Wielu osobom po prostu brakuje czasu – dodaje wolontariuszka.
- To jest duże wyrzeczenie dla wielu osób, stąd brak chętnych. Ja osobiście podjęłabym się zadania, ale w tej chwili prowadzę dwie zbiórki pieniędzy dla chorych dzieci. I jeszcze gdybym miała wziąć WOŚP na swoje braki, to nie dałabym rady. Brakuje nam czasu, chętnych i przede wszystkim pieniędzy na to przedsięwzięcie – wyjaśnia Głogowska.
Na ulicach Brzegu pojawi się tylko kilkunastu wolontariuszy, którzy zarejestrowali się w sztabie w Lewinie Brzeskim.
Przypomnijmy, że w Brzegu rokrocznie kwestowała ponad setka ochotników. W ubiegłym roku udało się zebrać blisko 60 tysięcy złotych.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to nie tylko zbieranie pieniędzy do puszek. To spore wyzwanie logistyczne, przy np. przygotowaniu koncertów oraz imprez towarzyszących. Wielu osobom po prostu brakuje czasu – dodaje wolontariuszka.
- To jest duże wyrzeczenie dla wielu osób, stąd brak chętnych. Ja osobiście podjęłabym się zadania, ale w tej chwili prowadzę dwie zbiórki pieniędzy dla chorych dzieci. I jeszcze gdybym miała wziąć WOŚP na swoje braki, to nie dałabym rady. Brakuje nam czasu, chętnych i przede wszystkim pieniędzy na to przedsięwzięcie – wyjaśnia Głogowska.
Na ulicach Brzegu pojawi się tylko kilkunastu wolontariuszy, którzy zarejestrowali się w sztabie w Lewinie Brzeskim.
Przypomnijmy, że w Brzegu rokrocznie kwestowała ponad setka ochotników. W ubiegłym roku udało się zebrać blisko 60 tysięcy złotych.