- Zapalił się magazyn odpadów wielkogabarytowych. Wiadomo, było sucho w ostatnich dniach, temperatury wysokie i to mogło mieć wpływ, ale przyczyny pożaru na chwilę obecną nie znamy. W tej chwili sytuację mamy opanowaną. Na miejscu pracuje kilkanaście zastępów straży pożarnej. Korzystamy również z naszego zbiornika przeciwpożarowego. Ogień już się nie rozprzestrzenia – mówi Kazimierz Bączek z Zakładu Gospodarowania Odpadami w miejscowości Gać.

Smuga gęstego ciemnego dymu widoczna jest z kilku kilometrów.

- Palą się głównie stare meble, trochę plastiku, stąd taki dym – dodaje Bączek.

Władze wysypiska uspokajają, że kłęby dymu nie są toksyczne. Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze kilka godzin. Na miejscu już pracują policjanci, którzy będą ustalać przyczyny pożaru.