Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-07-21, 11:22 Autor: Marzena Śmierciak (oprac. JK)

Pietrucha: Emocje związane z Dużym Opolem muszą ochłonąć

Manifestacja przeciwko powiększeniu Opola [fot. Wanda Kownacka]
Manifestacja przeciwko powiększeniu Opola [fot. Wanda Kownacka]
Manifestacja przeciwników powiększenia Opola przed MSWiA w Warszawie [fot. Marcin SKomudek]
Manifestacja przeciwników powiększenia Opola przed MSWiA w Warszawie [fot. Marcin SKomudek]
Manifestacja przeciw powiększeniu Opola w Czarnowąsach [fot. Witold Wośtak]
Manifestacja przeciw powiększeniu Opola w Czarnowąsach [fot. Witold Wośtak]
Manifestacja przeciw powiększeniu Opola w Czarnowąsach [fot. Witold Wośtak]
Manifestacja przeciw powiększeniu Opola w Czarnowąsach [fot. Witold Wośtak]
– Proces wchłaniania ościennych 12 sołectw chcielibyśmy przeprowadzić w taki sposób, żeby nasi nowych mieszkańcy mieli z tego powodu jak najmniej niedogodności – powiedział w porannej rozmowie „W cztery oczy” wiceprezydent Opola Mirosław Pietrucha.
– W przypadku części dokumentów wymiana nie będzie konieczna – dodał gość Radia Opole.

– Dowód osobisty może być używany aż do czasu wygaśnięcia jego ważności bądź innych życiowych powodów. Natomiast jeśli chodzi o takie dokumenty, jak np. dowody rejestracyjne pojazdów, to opracowujemy teraz model, w którym po pierwsze: będziemy chcieli, żeby opłaty za wymianę z powodu zmiany granic administracyjnych Opola, które pobiera samorząd, były pokrywane właśnie przez ten samorząd. Jest możliwe wypracowanie takiego modelu, że część tych dokumentów – po ustaleniu odpowiednich zasad ze starostwem powiatowym – nadal by obowiązywała – wyjaśnia Pietrucha.

W przypadku nazw uli - opolski ratusz chce je zachować, jeśli tylko będzie to możliwe.

– Emocje związane z Dużym Opolem muszą ochłonąć – dodał wiceprezydent Opola. – W nas też nie ma triumfalizmu – podkreślał.

Jak dodał, liczy na współpracę z samorządowcami tak, aby można było od strony formalnej realizować włączanie ościennych gmin. Przypomnijmy, przeciwnicy Dużego Opola zapowiedzieli, że nie będą respektować decyzji Rady Ministrów o zmianie granic.

– Myślę, że samorządowcy są jednak świadomi tego, że działają dla swoich mieszkańców, bo to przecież głównie dotyczy tych osób, które teraz są mieszkańcami przyłączanych do Opola gmin, a już od 1 stycznia 2017 roku będą opolanami. Przecież nikt rozsądny nie będzie im utrudniał życia i nie sądzę – po tych emocjach, które dzisiaj jeszcze panują – żeby w takim duchu te rozmowy się jeszcze odbywały – podsumowuje Mirosław Pietrucha.

– Jeżeli człowiek ma poczucie, że został okradziony, to ma prawo do negatywnych emocji. To naturalne – powiedział z kolei psycholog społeczny dr Tomasz Grzyb, gość „Poglądów i osądów”.

– Teraz jesteśmy w takiej fazie, która się nazywa w języku psychologii „wentylacją emocji”. Ci ludzie, którzy mają głębokie poczucie krzywdy i chcę bardzo podkreślić, że jest to poczucie uzasadnione, będą próbowali tę swoją krzywdę jakoś wyrazić, m.in. w takich gestach, jakie widzieliśmy wczoraj. Mam tylko nadzieję, że ci ludzie, którzy odpowiadają za przygotowywanie tego rodzaju spotkań, happeningów, protestów, itd., zachowają się odpowiedzialnie i nie będą namawiali do łamania prawa, bo to jest kluczowe – podkreśla gość „Poglądów i osądów”.

Na tym etapie nie można powiedzieć, jak ludzie zachowają się w przyszłości – podsumował dr Tomasz Grzyb. Jak podkreślał, żyjemy w państwie prawa i swoich racji należy dochodzić w sądzie.
Mirosław Pietrucha cz. 1
Mirosław Pietrucha cz. 2
Dr Tomasz Grzyb

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 20:30 Opolscy "terytorialsi" będą mieć swoją brygadę. Ruszyło formowanie 17. Opolskiej Brygady Obrony Terytorialnej Województwo opolskie wkrótce będzie mieć samodzielną brygadę wojsk obrony terytorialnej. W Opolu właśnie ruszyło formowanie 17. Opolskiej Brygady Obrony… » więcej 2024-09-24, godz. 20:07 Tysiąc zniszczonych mieszkań, 40 ulic i wszystkie 4 mosty. Głuchołazy walczą ze skutkami wielkiej wody - 123 miejscowości w województwie opolskim uległy zniszczeniu podczas powodzi. Niewątpliwie Głuchołazy są w wyjątkowej sytuacji - mówiła wojewoda opolska… » więcej 2024-09-24, godz. 20:00 Koniec punktu ewakuacyjnego w Łosiowie. Do szkoły wrócą uczniowie, ale potrzeba dezynfekcji Kilka osób ewakuowanych z gminy Lewin Brzeski przed powodzią musiało dzisiaj (24.09) wyprowadzić się z Publicznej Szkoły Podstawowej w Łosiowie. » więcej 2024-09-24, godz. 19:30 W Głuchołazach wciąż nie ma wody pitnej. Miasto próbuje stworzyć prowizoryczną magistralę Władze Głuchołaz zapewniają, że robią wszystko, aby do końca tygodnia uruchomić zasilanie wodociągu. Jednak to zależy od wielu czynników, między innymi… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 "Chcemy spać spokojnie". Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera o remont zapory Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie remontu zapory. W piśmie skierowanym do szefa rządu proszą o ujęcie w planach inwestycyjnych… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 Woda w piwnicach, nie wszędzie prąd, w mieście pełno żołnierzy. Raport z Lewina Brzeskiego [ZDJĘCIA] Woda nadal stoi w piwnicach domów i bloków w Lewinie Brzeskim. To kolejny dzień sprzątania po zalaniu niemal 90 procent miasta. » więcej 2024-09-24, godz. 18:30 "Jeszcze chwila i zaczną się wylęgać myszy". Mieszkańcy Głuchołaz toną w śmieciach Lewobrzeżne Głuchołazy toną w śmieciach. Mieszkańcy zaczęli sprzątanie i wynoszenie zniszczonych rzeczy. Problem w tym, że od kilku dni zalegają one… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Dbają o transport, wyżywienie i sprzęt. Opolscy logistycy w operacji "Feniks" W ramach wojskowej operacji 'Feniks' opolscy logistycy i żołnierze 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu zostali przydzieleni do Zgrupowania Zadaniowego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej
891011121314
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »