Ujawnił nieprawidłowości w policji, a dziś dostaje anonimowe pogróżki
- Uznaliśmy, że trzeba ratować człowieka i jego rodzinę, dlatego zdecydowaliśmy się opisać to, co spotyka naszego redakcyjnego kolegę Mirosława Dragona - tak mówił w Loży Radiowej Krzysztof Zyzik, redaktor naczelny Nowej Trybuny Opolskiej.
- Redaktor Dragon i jego rodzina otrzymują teraz anonimowe pogróżki, z groźbami pozbawienia życia włącznie - mówi nam Zyzik. - Dziennikarz NTO jest nie tylko zastraszany w internecie, ale także w codziennym życiu. Ma być śledzony w drodze z domu do redakcji - dodaje naczelny NTO.
Przypomnijmy, że Prokuratura Rejonowa w Opolu sprawdza, czy pod adresem Mirosława Dragona były kierowane groźby karalne.
Opisywany przez niego funkcjonariusz policji ws wieku 44 lat przeszedł w maju na emeryturę.
Za groźby karalne grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo więzienia do lat 2. Za stalking grozi do 3 lat więzienia.